Menu główne
Środki finansowe z budżetu państwa
Pomoc dla Ukrainy
Relacje
W Zalasewie grają w tenisa
W Warszawie, w dniach 16-17 maja, odbył się finał programu Dzieciaki Do Rakiet. Znakomicie w tej tenisowej rywalizacji wypadli uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Zalasewie w powiecie poznańskim, którzy zajęli trzecie miejsce. Lepsi okazali się tylko reprezentanci szkoły z klasami sportowymi tenisa ziemnego w Radzionkowie oraz Szkoły Podstawowej z Krakowa.
Droga do finału rozpoczęła się w… internecie. Zaczęło się od tego, że z inicjatywy Katarzyny Goldy-Wojtkowiak, nauczycielki wychowania fizycznego, Anna Talarczyk oraz Katarzyna Czajkowska, zorganizowały zajęcia propagujące gry tenisowe i zabawy dla początkujących. Przy wsparciu rodziców nakręcono film promocyjny, który zrobił furorę w sieci i pozwolił placówce z Zalasewa przebrnąć wstępną kwalifikację.
Już sam udział w programie zaowocował szkoleniem dla trzech nauczycieli, a także sprzętem sportowym. Rywalizacja była podzielona na trzy etapy. Do eliminacji szkolnych zgłosiło się 36 osób, z czego wyłoniono najlepszą szóstkę. W rozgrywkach międzyszkolnych drużyna z Zalasewa okazała się najlepsza w Wielkopolsce. – Bez trudu zdobyliśmy punkty za konkurencje sprawnościowe, paratenisowe oraz tenisowe – opisuje Katarzyna Czakowska.
– Do Warszawy pojechaliśmy przede wszystkim dobrze się bawić i poznać innych pasjonatów tenisa. Gra oraz świetne przygotowanie techniczne i mentalne pozwoliło nam zając trzecie miejsce. Pokonaliśmy między innymi zespoły z Warszawy, Torunia, Bydgoszczy, Trójmiasta, Wrocławia, Lublina, Rzeszowa, Łęcznej, Rumi, Olsztyna, Elbląga, Kamionki czy też Zabrza – dodaje nauczycielka z Zalasewa.
W rywalizacji szkół – zwycięzców etapów wojewódzkich – wzięło udział dziewiętnaście placówek z całej Polski. W warszawskim finale Szkołę Podstawową z Zalasewa reprezentowali: Jula Zając, Maja Nowak, Zuzanna Gabska, Marcel Swoboda, Przemysław Kaczmarek oraz Bartosz Banaś. W stolicy nie zabrakło również Katarzyny Czajkowskiej i Katarzyny Goldy-Wojtkowia, które opiekowały się swoimi podopiecznymi.
