Festiwal BLusowo

Już po raz dziewiąty nad Jeziorem Lusowskim spotkają się fani bluesa, by wysłuchać laureatów festiwalowego konkursu oraz gwiazd. Tym razem będąto duet Mazolewski/Porter, Hammond Grooves z Brazylii!, Two Timer, Robert Cichy, Agata Karczewska, Roxana Tutaj & Good Omen. Bluesowe dźwięki zabrzmią po raz pierwszy o godz. 15.00. To wtedy przy małej scenie warsztaty tańca bluesowego rozpocznie Hanna Paulouskaya. Tanecznym krokiem wprowadzi ona publiczność w imprezowy nastrój, który przyda się podczas śledzenia koncertów finalistów konkursu BLusowo 2019. Na małej scenie zaprezentują się cztery zespoły, a oceniać je będzie jury pod przewodnictwem cenionego dziennikarza muzycznego i znawcy bluesa, Ryszarda Glogera. Od godz. 15.00 aż do 18.00 przy małej scenie działać będzie też Dziecięca Strefa Artystyczna, czyli pełne atrakcji stoisko dla najmłodszych i ich rodziców.

Tradycją festiwalu BLusowo są występy laureatów konkursu z poprzednich edycji. Po raz pierwszy jednak zagra ich aż dwójka. Wszystko dlatego, że rok temu konkurs wygrały ex aequo niezwykle zdolne i trudne do porównania artystki. Ich występy rozpoczną program sceny głównej, od godz. 17.45. Organizatorzy zapewniają wiele godzin dobrej muzyki i świetnej zabawy. Na pewno Wy też poczujecie bluesa! Wstęp wolny!!! Oto krótka wizytówka poszczególnych wykonawców.

ROXANA TUTAJ & GOOD OMEN (godz. 17.45)
Oprócz Grand Prix lusowskiego festiwalu ma w dorobku wydaną w ubiegłym roku EPkę, Nagrodę Publiczności Festiwalu Generacja 2018 i tytuł „Debiut Roku” Blues Top Wielkopolski oraz zaproszenie na Rawę Blues.

AGATA KARCZEWSKA (godz. 18.45)
druga z laureatek BLusowo 2018, jest natomiast jedną z najbardziej utalentowanych songwriterek w naszym kraju. Obdarzona charakterystycznym głosem i pisząca emocjonalne piosenki artystka na koncie ma występy nie tylko na największych festiwalach (Pol’and’Rock, Jarocin, Spring Break, Songwriter Łódź Festiwal czy Live at Heart w Szwecji), ale i występy w kilku krajach europejskich. Za brzmienie jej debiutanckiej płyty, która ukazała się w marcu, odpowiada jeden z najbardziej cenionych producentów – Marcin Bors. Choć Grand Prix zdobywała w pojedynkę, w tym roku w Lusowie zagra z zespołem.

ROBERT CICHY (godz. 20.00)
Kolejnym wykonawcą będzie laureat Fryderyka 2019 w kategorii blues/country – Robert Cichy. Ten gitarzysta, wokalista, kompozytor i producent swoją płytę „Smack” nagrał po latach współpracy z takim artystami jak Ania Dąbrowska, Ania Rusowicz, Urszula Dudziak, Michał Urbaniak, Piotr Zioła czy Smolik.

TWO TIMER (godz. 21.00)
Mocnego, bluesowego uderzenia spodziewać się można po koncercie grupy Two Timer. Poznaniacy, którzy bluesa na najwyższym poziomie grają od niemal dekady, w Lusowie wystąpią dopiero po raz pierwszy. Ich muzyka zabrzmiała już na festiwalach w USA, Kanadzie, Francji, Niemczech i najważniejszych krajowych imprezach bluesowych oraz na Pol’and’Rock Festival.

MAZOLEWSKI /PORTER (godz. 22.00)
Artystów, którzy zakończą występy na dużej scenie fanom muzyki przedstawiać nie trzeba. Wojtek Mazolewski i John Porter mają w dorobku wiele znakomitych i niejednorodnych muzycznie płyt. Połączenie ich talentów musiało zaowocować czymś niezwykłym. Taka jest właśnie płyta „Philosophia”, której wspólnym mianownikiem jest bluesowa harmonia, lecz słychać na niej całe spektrum muzycznych brzmień: od jazzu po punk, od ballad po mocnego rocka. Publiczność festiwalu BLusowo będzie jedną z pierwszych, która będzie mogła posłuchać tego niezwykłego materiału na żywo.

HAMMOND GROOVES (godz. 23.00)
Po tym koncercie BLusowo powróci na małą scenę, gdzie usłyszymy Brazylijczyków z Hammond Grooves. To porywające trio, bazując na niepowtarzalnym brzmieniu organów Hammonda, gitarze i perkusji tworzy własny muzyczny świat, w którym łączą się wpływy bluesa, jazzu, muzyki brazylijskiej i rocka.

DJ BOOGIE (godz. 24.00)
Blues zabrzmi w Lusowie nawet po ostatnim koncercie. Gatunek ten i jego odmiany takie jak jump blues i rhytm’n’blues odtwarzane i miksowane z płyt winylowych zaprezentuje DJ Boogie. Jego występ, jak i wszystkie pozostałe udowodnią, że blues niejedno ma imię.