MenuMenu główne
Powiat Poznański



Relacje

Muzeum tworzone z pasją

Muzeum Fiedlera w Puszczykowie

Muzeum Arkadego Fiedlera w Puszczykowie obchodzi w tym roku 45-lecie swojej działalności. – W tym czasie odwiedziło nas ponad milion gości. Jesteśmy specyficznym Muzeum, ponieważ prowadzi je cała rodzina – mówi Arkady Radosław Fiedler, syn słynnego podróżnika.

Muzeum powstało dokładnie 1 stycznia 1974 roku. – Ojciec z każdej swojej podróży przywoził mnóstwo pamiątek. One wypełniały nasz dom i zawsze pobudzały naszą ciekawość i wyobraźnię. Ciekawi tych wszystkich trofeów z najdalszych zakątków świata byli również czytelnicy książek pisanych przez tatę. Wielu z nich przyjeżdżało do Puszczykowa, by na własne oczy zobaczyć, to o czym przeczytali. Bo pamiętajmy, że to były inne czasy. Polska, dla większości ludzi, była krajem zamkniętym. I to właśnie wtedy, podczas jednego z rodzinnym spotkań, chyba nawet przy obiedzie, padła propozycja, aby te wszystkie pamiątki zebrać i wyciągnąć na światło dzienne – wspomina Marek Fiedler.

Marek Oliwier Fiedler opowiada młodzieży o przygodach swojego dziadka

Muzeum od samego początku wzbudzało zainteresowanie. Już sam fakt, że zostało otwarte należy uznać za wielkie wydarzenie, bo w ówczesnej Polsce, prywatnych muzeów zwyczajnie nie było. – Od początku przyjeżdżało do nas mnóstwo turystów. Dla wielu z nich staliśmy się swego rodzaju oknem na świat – zapewnia Arkady Radosław Fiedler. Od tamtego czasu minęło właśnie 45 lat. – Muzeum systematycznie się zmieniało. Na początku wszystkie eksponaty były zgromadzone w naszym domu. Dopiero później powstał Ogród Kultur i Tolerancji, pojawiła się piramida oraz statek Santa Maria. Mamy też już drugi budynek, w którym obecnie można oglądać wystawę poświęconą Dywizjonowi 303 – opowiada Marek Fielder.

Z każdym kolejnym rokiem przybywało też kolejnych pamiątek, przywożonych z podróży. – Cała nasza rodzina jest zarażona pasją podróżowania. Już trzecie pokolenia Fiedlerów jest zaangażowane w prowadzenie Muzeum. Wszyscy też opisujemy nasze przygody – dodaje Arkady Radosław Fiedler, który wraz z bratem Markiem przejął pałeczkę po swoim ojcu, jednym z najwybitniejszych polskich podróżników, reportażystów i pisarzy w jednej osobie. Teraz te rodzinne tradycje kontynuują także ich synowie. Arkady Paweł Fiedler zasłynął swoimi podróżami maluchem po Afryce oraz Azji, a Marek Oliwier Fiedler nie tak dawno opisał wyprawę do Iranu, a obecnie tworzy film o historii Muzeum.

Bo też rodzina Fiedlerów jest otwarta na nowe technologie. – Świat idzie do przodu. Mam wrażenie, że gdyby dziadek żył w obecnych czasach, to pisałby mniej książek, a skupiałby się na tworzeniu filmów, by w ten sposób zainteresować ludzi swoją pasją – uważa Marek Oliwier Fiedler. A czym młodzi ludzie odwiedzający Muzeum są najbardziej zainteresowani, o czym najchętniej słuchają? – Wielu pociąga tajemniczy świat Indian, wszyscy chętnie wchodzą też na pokład Santa Marii. Mamy też okazy zwierząt. I to takich, których obecnie nie można już sprowadzać, bo grożą za to wysokie kary – dodaje. – Część naszych eksponatów nabrało wagi, ponieważ one pokazują świat, który powoli ginie. Są niejako świadkami przemian. Bo świat się zmienia i to niekoniecznie na lepsze. Świadczy o tym choćby los coraz bardziej zagrożonej Puszczy Amazońskiej – wtrąca Marek Fiedler.

Arkady Radosław Fiedler, tak jak i jego cała rodzina, jest zaangażowany w prowadzenie Muzeum

O tym obecnym świecie, w minionym tygodniu, w opowiadano w Muzeum podczas „Jubileuszowego Spotkania Podróżniczego”. Można było wówczas wysłuchać pasjonujących relacji o wiosłowaniu przez dżunglę, podróżowaniu przez Jordanię, wyprawie śladami Polaków podczas II wojny światowej w Iranie czy też o niezwykłej i pełnej przygód wyprawie w poszukiwaniu duchów niedźwiedzi. Kilka dni wcześniej, w Puszczykowie wręczono też Bursztynowego Motyla. To nagroda im. Arkadego Fiedlera dla autora najlepszej książki podróżniczej w danym roku. Tym razem otrzymała ją Małgorzata Rejmer za „Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii”

– To była już 24. edycja tego konkursu. Lista jego laureatów jest doprawdy imponująca i są na niej m.in. Jerzy Kukuczka, Jacek Pałkiewicz, Marek Kamiński, Ryszard Kapuściński, Elżbieta Dzikowska, Beata Pawlikowska, Wojciech Jagielski, Andrzej Stasiuk, Martyna Wojciechowska czy też Jacek Hugo-Bader – wylicza Arkady Radosław Fiedler. – W Muzeum cały czas coś się dzieje. My sami też mamy mnóstwo pomysłów na kolejne podróże, które są pasją całej rodziny Fiedlerów. Tej pasji warto się poświęcić, ponieważ ona odpłaca ciekawym i nietuzinkowym życiem. Każdy z nas nosi zresztą w sobie cząstkę Kolumba i chciałby na własną rękę odkrywać świat – kończy syn wielkiego podróżnika.

 

 

Redaktor: Tomasz Sikorski
Opublikowano: 9 lipca 2019