Menu główne
Środki finansowe z budżetu państwa
Pomoc dla Ukrainy
Relacje
Pamiętajmy o pszczołach
20 maja obchodzimy Światowy Dzień Pszczół. Został on ustanowiony przez ONZ z inicjatywy Słowenii. Wbrew pozorom to bardzo ważne święto i warto o nim pamiętać. – Jeśli wyginą pszczoły, wówczas rodzajowi ludzkiemu zostaną już tylko cztery lata – powiedział swego czasu Albert Einstein i to chyba najlepiej obrazuje rolę tych małych owadów w naszym ekosystemie i życiu codziennym. Bo przecież pszczoły nie tylko produkują miód, ale też zapylają blisko 80 procent roślin, które są głównym źródłem pokarmu człowieka.
I jest wręcz niepojęte, że to o te owady nie dbamy. – Ich największym zagrożeniem jest człowiek. To my, niszcząc środowisko, zgotowaliśmy im taki niezbyt ciekawy los. Sztuczne nawozy, środki chemiczne, pogoń za pieniędzmi, to wszystko powoduje, że pszczoły są w odwrocie. Coraz częściej nie mają co jeść, a jak już jedzą, to chorują. Wiele gatunków na naszych oczach ginie – mówi Jerzy Kamprowski, kierownik Skansenu i Muzeum Pszczelarstwa w Swarzędzu, w którym można się dowiedzieć wszystkiego, co jest związane z pszczelarstwem.
Na szczęście, w ostatnim czasie pojawiło się sporo akcji nawołujących do ratowania pszczół. A pomagać możemy im w prosty sposób? – Wybierajmy rośliny do posadzenia na balkon lub do ogrodu, które zawierają odpowiednio dużo nektaru i pyłku, jak lawenda, jeżówki czy macierzanka. Zakładajmy kwietne łąki wokół swojego domostwa, a nie regularnie koszone trawniki. Nie wypalajmy liści i traw stanowiących miejsce gniazdowania i kryjówkę dla wielu owadów. Budujmy hotele dla murarek i innych pszczołowatych – wylicza Karolina Prange z Nadleśnictwa Łopuchówko.
– Może i to nie wystarczy, ale czy jest to powód, aby tego nie czynić? W naturze jest wiele rzeczy, które występując pojedynczo, niewiele znaczą, ale w większej liczbie mogą stanowić gigantyczną siłę – dodaje. W podobnym tonie wypowiada się Jerzy Kamprowski. – W miastach zieleni jest coraz mniej, ale niektóre aglomeracje jakoś sobie z tym radzą. W Paryżu hotele czy restauracje mają na dachu ogród, a często nawet pasiekę. Może my kiedyś też doczekamy takich czasów – mówi. Jedno jest pewne, pszczoły zasługują na to, aby im się odwdzięczyli za bogactwa, z których korzystamy.
