MenuMenu główne
Powiat Poznański



W mediach o nas

Standard uczciwości musi być zachowany (22.05.2019)

Logo Gazeta Prawna

– Silniejsza rola Komisji Wspólnej – za wzorem hiszpańskim – w ustalaniu zasad finansowania jednostek samorządu terytorialnego z pewnością miałaby znaczenie dla stabilizacji systemu ich dochodów – mówi Jan Grabkowski, współprzewodniczący Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego (ze strony samorządowej), starosta poznański.

Jak pan ocenia znaczenie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego?
Samorząd terytorialny odgrywa dziś kluczową rolę w funkcjonowaniu państwa i społeczeństwa. Wystarczy wskazać, że realizuje większość usług publicznych dla obywateli. Ze względu na swoją rolę nie powinien być traktowany przez rząd jako przedmiot polityki, ale partner. Komisja Wspólna jest właśnie instytucjonalną płaszczyzną współpracy obu sektorów administracji.

Jak na więc wyglądają wzajemne relacje strony rządowej i samorządowej w Komisji Wspólnej?
Jedną z największych różnic pomiędzy aktualną ekipą rządzącą a jej poprzednikami jest to, że teraz dialog jest o wiele trudniejszy. Co prawda współpraca jest poprawna, choć nie sposób ukryć, że w sytuacjach o kluczowym znaczeniu dla rządzących nie mają oni najmniejszych skrupułów, aby określone rozwiązania przeforsować niezależnie od opinii komisji. Oczywiście dużo zależy od podejścia poszczególnych resortów – są takie, które faktycznie wsłuchują się w głos strony samorządowej, i takie, które rozmowy w Komisji Wspólnej traktują jako uciążliwy formalny obowiązek.

Czy, a jeśli tak, to w jaki sposób, można poprawić funkcjonowanie komisji?
Można to rozpatrywać na dwóch płaszczyznach. W ramach obowiązujących przepisów poprawa funkcjonowania jest uzależniona przede wszystkim od partnerskiego podejścia ze strony administracji rządowej, dostrzeżenia, że opinia Komisji Wspólnej jest szansą na poprawę jakości tworzonego prawa, która mogłaby wynikać również ze zmian prawnych, w tym konstytucyjnych. Silniejsza rola Komisji Wspólnej – za wzorem hiszpańskim – w ustalaniu zasad finansowania jednostek samorządu terytorialnego z pewnością miałaby znaczenie dla stabilizacji systemu ich dochodów. Prawo inicjatywy ustawodawczej – realizowanej czy to bezpośrednio (po zmianach konstytucji), czy też poprzez Radę Ministrów – również byłoby mile widzianym rozwiązaniem.

Zdarzało się i zdarza, że projekty rządowe trafiają do Sejmu jako poselskie – aby pominąć obowiązek ich opiniowania przez Komisję Wspólną. Jak pan ocenia taką praktykę?
Jednoznacznie negatywnie. Opiniowania aktów prawnych przez Komisję Wspólną nie można traktować jako formalnej przeszkody do sprawnego procedowania projektów legislacyjnych. To moment, kiedy administracja rządowa może wysłuchać głosu samorządu i w pełniejszym stopniu zrozumieć konsekwencje przyjmowanych rozwiązań. Tu właśnie jest miejsce na sugestie, które z przepisów mogą być kłopotliwe z punktu widzenia ich realizacji. Kierowanie projektu jako poselskiego – zwłaszcza jeśli jest powiązane ze zignorowaniem obowiązku konsultacji na poziomie parlamentarnym – łatwo może prowadzić do tworzenia prawa szkodliwego, oderwanego od rzeczywistych potrzeb.

W ostatnim czasie pojawiają się projekty rządowe dotyczące istotnych kwestii związanych z funkcjonowaniem samorządu, które nie są kierowane do Komisji Wspólnej. Takie sytuacje można usprawiedliwić?
Absolutnie nie. Procedury w ramach demokratycznego państwa prawnego pełnią funkcję gwarancyjną – zabezpieczają przed pochopnym tworzeniem prawa pod dyktando aktualnie rządzących. Jeśli są one celowo łamane, to oznacza przedkładanie własnego celu politycznego ponad prawem….

Gazeta Prawna

Redaktor: Tomasz Sikorski
Opublikowano: 23 maja 2019