Relacje

Malczewski na nowo w Mosinie

„Jacek Malczewski na nowo” – taki tytuł nosił projekt Mosińskiego Ośrodka Kultury, który polegał na tworzeniu prac inspirowanych twórczością tego wspaniałego malarza symbolisty. – Nawet nie przypuszczaliśmy, że odbije się on takim echem w naszym mieście. I nie tylko… – mówi Marek Dudek, dyrektor placówki.

Wernisażowi towarzyszył wykład profesora Uniwersytetu Adama Mickiewicza dr hab. Bartosza Korzeniewskiego, wybitnego znawcy tematu. – To ważna postać w całym tym przedsięwzięciu, działająca na co dzień w Ośrodku Badań nad Pamięcią Zbiorową i Studiów Muzealnych. Z panem profesorem współpracujemy już od dłuższego czasu. Bo też ten projekt ma dłuższą historię. Zacznijmy od tego, że obrazy Jacka Malczewskiego można oglądać nie tylko w Muzeum Narodowym w Poznaniu, ale także w Galerii Malarstwa przy pałacu w Rogalinie, która jest jego oddziałem. Ten znakomity malarz w Rogalinie zresztą często przebywał. Związków jest więc sporo – przypomina dyrektor MOK.

Istotną rolę w tworzeniu projektu odegrał również Błażej Mamoński. – To pracownik naszego Urzędu Miejskiego, który jest bardzo… podobny do Jacka Malczewskiego i chętnie zgodził się wcielić w rolę tego artysty, będąc modelem i niekwestionowaną gwiazdą warsztatów. Bo też wernisaż i wystawę, na którą trafiło siedemnaście wybranych prac, poprzedziły liczne warsztaty, a później sesje zdjęciowe. W tych drugich bardzo pomogła nam Katarzyna Leszczyńska, wykonując wspaniałe, profesjonalne fotografie, które teraz można podziwiać na wystawie. Co ważne, te prace nie są reprodukcjami, one są inspirowane twórczością Jacka Malczewskiego – mówi Marek Dudek.

Dodać też należy, że ten artystyczny projekt był skierowany do każdego kto tylko chciał spróbować swoich w tym temacie. – Chętnych było naprawdę sporo. Wiele osób też nam pomagało w codziennej pracy. I to jest nasz największy sukces. Potrafiliśmy zarazić tym pomysłem wielu ludzi, którzy zaangażowali się i byli częścią tego kulturalnego przedsięwzięcia. Ono zresztą odbiło się echem w całym mieście. Śmiało mogę powiedzieć, że Błażej Mamoński jest w tej chwili jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w Mosinie. Zostaliśmy też zauważeni przez innych. Jeden z domów aukcyjnych chce zaprezentować nasze prace. I to cieszy, bo ten projekt był tworzony z pasją – zapewnia dyrektor.

Zdjęcia: Mosiński Ośrodek Kultury