Zdjęcia ptaków w Galerii Skrzynki

Tadeusz Rosiński – autor wystawy fotografii „Ptaki okolic Skrzynek”, której wernisaż odbył się w niedzielę 23 marca od wielu lat jest pasjonatem fotografii przyrodniczej. Jak wspomina, początkowo fotografował krajobrazy, bo żywe obiekty po prostu za szybko uciekały sprzed obiektywu. A trzeba pamiętać, że w dobie aparatów analogowych fotografik ograniczony był 36 klatkowym filmem, który do tego sporo kosztował. Dlatego dla pana Tadeusza i jego fotograficznej pasji prawdziwym przełomem stały się aparaty cyfrowe. Z chwilą nabycia pierwszej cyfrówki rozpoczęły się jego nieograniczone fotograficzne łowy, które  trwają już od ponad dekady.

Czeka na ptaki całymi godzinami, czasem jest na miejscu już przed świtem, moknie, niekiedy cierpnie i marznie pod niewygodnym kamuflażem – a potem nie posiada się z radości, gdy zdoła w odpowiednim momencie nacisnąć migawkę zanim „obiekt” wyfrunie z kadru. Dlaczego właśnie ptaki ? – Najczęściej nie zdajemy sobie sprawy z tego jak licznie otaczają nas skrzydlaci sąsiedzi i jak wiele ich gatunków występuje w ogrodach, parkach, lasach czy nad zbiornikami wodnymi. Możliwości ich podglądania i fotografowania jest wiec nieskończenie dużo – mówi. Jest tylko jedno ale… ptaki choć cudownie różnorodne są bardzo płochliwe, nie lubią pozować i dlatego od fotografa wymagają wręcz benedyktyńskiej cierpliwości i czasu… Ale nagroda za to wszystko jest imponująca, co doskonale widać w Galerii Skrzynki.

Wystawa jest równocześnie piękną lekcją przyrody, a sam autor może godzinami mówić o poszczególnych gatunkach polskich ptaków, o ich zwyczajach i upodobaniach pokarmowych. Pięknie też opowiada o okolicznościach powstawania poszczególnych zdjęć, a ma ich w swoim dorobku dziesiątki tysięcy. Choć szuka fotograficznych inspiracji także na innych kontynentach, to w Skrzynkach pokazuje swoich sąsiadów. I tu dość smutna refleksja – doskonale potrafimy wymienić z dziesięć nazwisk piłkarzy, polityków albo piosenkarzy, ale czy wymienimy tyle gatunków rodzimych ptaków, które codziennie krążą nad naszymi głowami? Wróbel, bocian, sikorka i… no właśnie! A gdzie kszyki, mysikróliki, czyżyki, błotniaki, rudziki, kopciuszki i wiele innych. Ich piękne portrety autorstwa Tadeusza Rosińskiego można oglądać do 24 kwietnia w przyziemiu Dworu Skrzynki. Zapraszamy! Wstęp na tę zachwycającą wystawę jest wolny! 

Przygotował: Instytut Skrzynki