MenuMenu główne
Powiat Poznański
Czujka tlenku węglaLogo opłat urzędowych onlineLogo opłaty urzędowe online



Sport

Kerber wygrała w Melbourne!

Angelique Kerber wygrała wielkoszlemowy turniej tenisowy Australian Open! W finale mająca polskie obywatelstwo i mieszkająca na co dzień w Puszczykowie reprezentantka Niemiec, pokonała 6:4, 3:6, 6:3 wielką faworytkę imprezy, Amerykankę Serenę Williams. Mecz na Rod Laver Arena w Melbourne trwał ponad dwie godziny i był pasjonującym, pełnym zwrotów akcji oraz stojącym na znakomitym poziomie widowiskiem. Dla Angelique Kerber to pierwsze zwycięstwo w turnieju Wielkiego Szlema.  

– “Angie” grała świetnie. Była najlepszą zawodniczką tego turnieju – przyznała po meczu Serena Williams. Zwyciężczyni Australian Open także komplementowała swoją rywalkę. – Serena tworzy historię tenisa i jest inspiracją dla innych zawodniczek. Pokonanie jej w finale, to dla mnie wielkie szczęście. Czuję się niesamowicie, ponieważ spełniłam swoje wielkie marzenie. Przez całe życie ciężko pracowałam, by znaleźć się w tym miejscu. Mój sukces, to także zasługa moich najbliższych – stwierdziła tenisistka z Puszczykowa.

Wcześniej, w półfinale Angelique Kerber pokonała 7:5, 6:2 rewelacyjną Johannę Kontę z Wielkiej Brytanii. Dużo trudniejszy był jej mecz ćwierćfinałowy, w którym ograła 6:3, 7:5 Białorusinkę Wiktorię Azarenkę, z którą do tej pory nigdy nie wygrała. – Przed tym spotkaniem powiedziałam sobie “po prostu graj tak, jak na treningach i idź po swoje”. Wierzyłam, że jestem w stanie ją pokonać. I to zrobiłam. To był dobry mecz w moim wykonaniu. Przez większość pojedynku dyktowałam warunki na korcie. To nie Wiktoria przegrała ten mecz, tylko ja go wygrałam – mówiła po tamtym pojedynku tenisistka z Puszczykowa.

Angelique Kerber była gościem honorowym drugiej edycji turnieju Powiat Poznański Open, który odbył się latem na kortach Centrum Tenisowego Sobota. Wraz ze starostą poznańskim, Janem Grabkowskim wzięła też udział w losowaniu turniejowej drabinki.

43

 

 

Redaktor: Tomasz Sikorski
Opublikowano: 27 stycznia 2016