Menu główne
Środki finansowe z budżetu państwa
Relacje
Co za weekend Liderek…
Dwa mecze rozegrał Lider Swarzędz w miniony weekend w 1. Lidze Koszykówki Kobiet. – I to jakie mecze! W sobotę dziewczyny udały się do Jeleniej Góry na zaległy mecz z Isands Wichoś. Rywalki do tej pory zaliczyły tylko jedną wygraną i mocno liczyły na podwojenie tego bilansu. Tym bardziej, że podopieczne trenera Tomasza Eicherta pojechały na to spotkanie w 9-osobowym składzie – opowiada Marcin Madanowski, kierownik sekcji w swarzędzkim klubie.
Swarzędzanki jeszcze jednak w pierwszej połowie odjechały miejscowym i ich szkoleniowiec mógł spokojnie rotować składem. Na parkiecie pojawiła się m.in. absolutna debiutantka, 15-letnia wychowanka, Antonina Kuchcińska. Do przerwy Lider prowadził 43:27, a po przerwie zwiększał tylko przewagę Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 78:58. Było to czwarte spotkanie wygrane przez UKS Lider Swarzędz w tym sezonie.
Dzień później zmęczone Liderki gościły w Swarzędzu niepokonanego lidera I ligi, zespół AZS Politechnika Korona Kraków. – W barwach rywalek bryluje Marta Wdowiuk, która dwa poprzednie sezony stanowiła o sile Lidera. Krakowianki to najbardziej ofensywny zespół w lidze – średnio 89 pkt na mecz, który już trzykrotnie rzucił więcej niż 100 punktów w meczu, a ich najgorszy wynik w sezonie to 71 – przypomina Marcin Madanowski.
Swarzędzanki nie przestraszyły się jednak rywalek i od początku toczyły wyrównany bój. Popisowa w ich wykonaniu była trzecia kwarta, kiedy to rzuciły aż 25 oczek, tracąc zaledwie 11. – 10-punktowa zaliczka nie gwarantowała końcowego sukcesu, ale swarzędzanki mądrą grą kontrolowały spotkanie i ostatecznie wygrały 66:58. Jest to największa niespodzianka tego sezonu. Udało się zatrzymać krakowianki na 58 punktach – relacjonuje kierownik drużyny.
– Trener Eichert cały mecz rozegrał tylko siódemką zawodniczek, którym należą się ogromne słowa uznania za grę dzień po dniu. Każda z nich miała ogromny wkład w końcowy sukces zespołu. Bilansu 2:0 po weekendzie nie wyśniliby najwięksi optymiści. Liderki z bilansem 5-4 zajmują obecnie piąte miejsce w lidze. W najbliższą sobotę swarzędzanki udadzą się na trudny teren do Bochni – dodaje.
Isands Wichoś Jelenia Góra – Lider Swarzędz 58:78
Lider: Urbaniak 15, Rogulska 12, Wojdalska 12, Szuba 10, Ratajczak 8, Bartczak 8, Kupczyk 8, Littwin 5.
Lider Swarzędz – AZS Politechnika Korona Kraków 66:58
Lider: Ratajczak 17, Bartczak 13, Szuba 11, Rogulska 8, Urbaniak 7, Wojdalska 6, Kupczek 4.
