Dziewczyny pokazały moc

Tuż przed przerwą świąteczną tenisistki stołowe LKTS Luveny Luboń rozegrały dwa mecz w rozgrywkach I ligi. I spisały się w nich znakomicie, zdobywając trzy punkty. W pierwszym spotkaniu zespół z powiatu poznańskiego podejmował wicelidera, UKS Chrobry Międzyzdroje. W Luboniu, mające ekstraklasowe aspiracje rywalki zostały jednak zatrzymane, bo mecz zakończył się remisem 5:5. – Świetnie w tym starciu zagrały zdobywczynie singlowego kompletu punktów, Paulina Nowacka oraz Anita Chudy. Jeden punkt dorzuciała Joanna Spychała – relacjonuje trener Piotr Ciszak.

Ta ostatnia swój wcześniejszy pojedynek przegrała dopiero po pięciosetowym boju. W takim samym stosunku uległa też grająca na pierwszym stole Zuzanna Sułek. Można więc powiedzieć, że lubonianki były o krok od wygranej w całym meczu. Z drugiej strony, zawodniczki LKTS Luveny przegrały obie gry podwójne i przez moment widmo porażki zajrzało im w oczy. – Dlatego cieszy to, że nasze zawodniczki podniosły się po wspomnianych deblach i ze stanu 2:4 doprowadziły do końcowego remisu, który jest bardzo cenny w kontekście walki o utrzymanie w I lidze. Sam mecz stał na bardzo wysokim poziomie i był interesującym widowiskiem – zapewnia szkoleniowiec.

Następnego dnia do Lubonia przyjechała Dwójka Rawa Mazowiecka, która przed tą kolejka wyprzedała LKTS Luvenę zaledwie o jeden punkt. Stawką spotkania był zatem awans w tabeli. I ten awans udało się wywalczyć, ponieważ tenisistki stołowe z powiatu poznańskiego pokonały rywalki 7:3. – Tym razem kluczem do zwycięstwa były m.in. oba wygrane deble. Komplety singlowe wywalczyły też Paulina Nowacka i Joanna Spychała, a jeden punkt zdobyła Anita Chudy. W gra podwójnych punktowały pary Paulina Nowacka i Anita Chudy oraz Zuzanna Sułek i Natalia Piechota – opisuje trener Piotr Ciszak.

To zwycięstwo sprawiło, że LKTS Luvena zajmuje obecnie szóste miejsce w I-ligowych rozgrywkach. – Trzeba jednak pamiętać, że w tym sezonie liga jest bardzo wyrównana, a przez to bardzo emocjonująca. Walka o utrzymanie, która jest naszym podstawowym celem, zapewne będzie trwała do samego końca. Różnica w tabeli między zespołami z drugiej i ósmej pozycji wynosi zaledwie cztery punkty. Druga runda zapowiada się więc niezwykle interesująco. Rozpoczniemy ją na początku stycznia – dodaje szkoleniowiec.

W miniony weekend dwa mecze rozegrały także występujące w II lidze rezerwy LKTS Luveny. I oba rozstrzygnęły na swoją korzyść. – Dziewczyny spisały się znakomicie. W dwóch meczach rozegranych w Kleszczewie pokonały gospodarzy UKS Pionier Kleszczewo i Wartę Oborniki aż 10:0. Wszystkie zawodniczki zagrały na bardzo dobrym poziomie. Komplety punktów wywalczyły: Aleksandra Nowak, Wiktoria Frelich, Patrycja Frelich i Julia Gładysz. Tym samym zakończyliśmy pierwszą rundę na drugim miejscu w tabeli – mówi Piotr Ciszak.

Pierwszy zespół LKTS Luveny Luboń rozegrał dwa mecze we własnej sali i zdobył trzy punkty. Od lewej: Natalia Piechota, Zuzanna Sułek, Anita Chudy, Paulina Nowacka i Joanna Spychała  (fot. LKTS Facebook)