Relacje
Wyjątkowa złota jesień
„Czas nas uczy pogody”, „Już drogę znasz”, „Brzydcy” czy też „Za szybą (całkiem spokojnie wypiję trzecią kawę)” – to tylko niektóre piosenki, które Grażyna Łobaszewska wraz z zespołem Ajagore wykonała podczas tegorocznej edycji Kleszczewskiej Złotej Jesieni. – To impreza mająca już bogatą tradycję i choć zapraszamy na nią wszystkich chętnych, to jest ona organizowana przede wszystkim z myślą o seniorach mieszkających w naszej gminie – mówi Maciej Frąckowiak, kierownik Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Kleszczewie.
I seniorzy nie zawiedli. W hali widowiskowo-sportowej pojawiło się ich blisko pół tysiąca. – Jak na gminę, w której mieszka 7,5 tysiąca mieszkańców, jest to naprawdę bardzo dobra frekwencja. Ale też staramy się dbać o wysoki poziom artystyczny imprezy. Każdego roku na scenie pojawiają się znani i cenieni artyści – przypomina Bogdan Kemnitz, wójt gminy. – Warto przy tym zaznaczyć, że choć hala jest zazwyczaj wypełniona do ostatniego miejsca, to koncerty mają kameralny charakter – dodaje Maciej Frąckowiak.
Tak też było tym razem. Nowe i starsze piosenki Grażyny Łobaszewskiej wyraźnie przypadły do gustu publiczności. Artystka świetnie się zresztą czuła w Kleszczewie. – Gdybym mieszkała w tej gminie, to z racji wieku, też bym się na tej imprezie znalazła – śmiała się jedna z najlepszych polskich wokalistek, która po występie chętnie rozdawała autografy i pozowała do zdjęć. Przed nią na scenie wystąpiły dwa miejscowe zespoły Stokrotki i Kleszczewianie. Całość zakończyła zabawa taneczna. – Chcemy, aby ten wieczór był wyjątkowy i niezapomniany. I chyba taki jest – twierdzi Maciej Frąckowiak.
Rozmowa z Grażyną Łobaszewską TUTAJ