MenuMenu główne
Powiat Poznański
Czujka czaduLogo opłat urzędowych onlineLogo opłaty urzędowe online



Relacje

Nowy trener i nagroda

Ten rok nie był udany dla Angelique Kerber. Mieszkająca na co dzień w Puszczykowie Niemka z polskim paszportem straciła pierwsze w rankingu WTA, a także nie obroniła tytułów wywalczonych w Nowym Jorku oraz Melbourne. To wszystko spowodowało, że spadła na 21. miejsce w światowym rankingu. Słabsze wyniki zapewne miały wpływ na decyzję Angelique Kerber, która postanowiła rozstać się ze swoim dotychczasowym trenerem, Torbenem Beltzem.

– To była dla mnie bardzo trudna decyzja, ale zamierzam rozpocząć nowy rozdział w mojej karierze, już z nowym trenerem. Trudno mi wyrazić, jak bardzo jestem wdzięczna swojemu dotychczasowemu szkoleniowcowi za wszystko, co dla mnie zrobił. Mamy wspaniałe wspomnienia. Torben był dla mnie nie tylko coachem, ale też prawdziwym przyjacielem. Zawsze będzie częścią mojego zespołu – napisała tenisistka na jednym z portali społecznościowych.

Nowym trenerem Angleque Kerber został Wim Fissette. Belg wcześniej pracował z takimi znanymi zawodniczkami jak Kim Clijsters, Sabine Lisicki, Simona Halep, Victoria Azarenka, Sara Errani oraz Johanna Konta. Największe sukcesy odnosił z tą pierwszą. – Następny sezon coraz bliżej i bardzo się cieszę na tę współpracę. To dla mnie nowa szansa. Jestem bardzo ciekawa, co możemy wspólnie osiągnąć – stwierdziła była liderka światowego rankingu.

Angelique Kerber w ostatnich miesiącach nie zdobyła wielkich tytułów, ale za to otrzymała prestiżową nagrodę ACES im. Jerry’ego Diamonda, nazwaną tak na cześć byłego szefa WTA. W ten sposób doceniono mieszkankę Puszczykowa za jej działalność poza kortem i jej zaangażowanie w liczne akcje charytatywne. – To dla mnie wielki zaszczyt – stwierdziła tenisistka. Nagrodę przyznano jej podczas ceremonii losowania mistrzostw WTA w Singapurze.

Tam też ogłoszono wyniki innych kategorii. I tak, najlepszą zawodniczką 2017 roku wybrano Garbine Muguruzę z Hiszpanii, która w tym roku wygrała Wimbledon, a najlepszą parą deblową zostały Yung-Jan Chan z Tajwanu oraz Szwajcarka Martina Hingis. Największy postęp, zdaniem głosujących dziennikarzy, zrobiła Jelena Ostapenko z Łotwy. Debiutantką roku uznano Catherine Bellis z USA, a jej rodaczka Sloane Stephens wygrała kategorię powrót roku.

Redaktor: Tomasz Sikorski
Opublikowano: 16 listopada 2017