MenuMenu główne
Powiat Poznański
Logo opłat urzędowych onlineLogo opłaty urzędowe online



Relacje

Zadowoleni choć zmęczeni

zwycięzcy na podium

Za nami trzecia edycja Cross Duathlon Żarnowiec. Zgłosiła się do niej rekordowa liczba uczestników. – Mieliśmy 186 uczestników, z czego 132 osoby startowały indywidualnie. Pozostali tworzyli dwuosobowe sztafety. Najstarszym uczestnikiem zawodów był Józef Wrona. 80-latek z Wielunia, mimo dwóch upadków z uśmiechem dobiegł do mety i nie był ostatni. Podczas wręczania nagród, dostał gromkie brawa od kibiców – opisuje Marcin Napierała, dyrektor Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Dopiewie, a także dyrektor zawodów.

W tym roku pogoda była łaskawa dla sportowców, ale organizatorzy zafundowali im moc atrakcji w postaci stromych podbiegów czy mocnych i długich zbiegów. – Trasa była wymagająca, ale też malownicza, co wynagradza wszelkie trudy. Niektóre podbiegi wzbudzały u zawodników przerażenie, ale po ich pokonaniu widać było pełną satysfakcję – dodaje. Na trasie biegu spotkać można było m.in. zwycięzców dwóch poprzednich edycji, Pawła Gramackiego i Radka Ostrowskiego. Tym razem tylko ten drugi stanął na podium, a dokładnie na trzecim jego stopniu.

Drugie miejsce zajął Gracjan Stankiewicz z Obornik, a zwyciężył Adrian Drab z Kalisza, który dobiegł na metę po nieco ponad godzinie. Wśród kobiet najlepsza okazała się Patrycja Wachowska z Grójca Małego Tuż za nią uplasowała się Agata Korczyńska i Zuzanna Kownacka, obie z Poznania. Rywalizację wśród sztafet w poszczególnych kategoriach wygrywali: Tomasz Ogrodnik i Krystian Zając (Wściekłe koty), Artur Słomiński i Dawid Polaczyk (Team Aktywny Stęszew) oraz Stanisław Potrawiak i Adam Gryczyński (Team Aktywny Stęszew).

Wszyscy zawodnicy na mecie otrzymali pamiątkowy medal. Na wszystkich czekała też gorąca kawa, herbata i przepyszna zupa węgierska. – Wspomnieć należy również o akcji charytatywnej przeprowadzonej podczas zawodów przez fundację Aktywny Stęszew, która zbierała pieniądze na wózek sportowy do gry w koszykówkę dla Łukasza Spieczyńskiego – dodaje Marcin Napierała.

Autor: Paulina Nowacka

Redaktor: Tomasz Sikorski
Opublikowano: 30 października 2018