MenuMenu główne
Powiat Poznański



Relacje

Od harcerstwa do rajdów

krzysztof muszyński

– Zielone Punkty Kontrolne to doskonała inicjatywa. Dla mnie to forma treningu, ale to przede wszystkim idealna forma spędzania wolnego czasu w rodzinnym gronie – zapewnia Krzysztof Muszyński, laureat naszej zabawy pod nazwą „Zorientowani na powiat poznański”.

Polega ona, w największym skrócie opisując, na odnajdywaniu przy pomocy mapy punktów kontrolnych, które w ostatnim czasie pojawiły się w lasach, w okolicach Łopuchówka, Kamionek, Murowanej Gośliny czy Rakowni. – Ja pokonałem te dwie pierwsze trasy – mówi Krzysztof Muszyński, który specjalizuje się w Adventure Racing, czyli tak zwanych rajdach przygodowych. – To sport wytrzymałościowy, będący kombinacją kilku dyscyplin. W jego skład najczęściej wchodzi bieganie, jazda na rowerze oraz kajakarstwo. A wszystko to na orientację, z mapą w ręku. Kolejność konkurencji jest uzależniona od terenu, w którym rozgrywane są zawody. A zazwyczaj są to tereny dzikie i malownicze – opisuje.

krzysztof muszyńskiNa trasie GodZone w Nowej Zelandii

Najbardziej znana impreza tego typu odbywa się w Nowej Zelandii. To trwający ponad tydzień GodZone w którym starują 4-osobowe zespoły, w składzie których musi być minimum jedna kobieta. – Miałem okazję dwukrotnie wystartować w tych zawodach. W Nowej Zelandii, która jest kolebką tego sportu, mieszkałem zresztą przez pewien czas – mówi Krzysztof Muszyński. – Gdzie jeszcze startowałem? W Chinach, Hiszpanii, Czechach czy Finlandii. No i oczywiście w Polsce, bo u nas również takie zawody są organizowane. Największe, o randze międzynarodowej, w czerwcu odbędą się w Beskidach. Trasa Rajdu Beskidy, bo taka jest jego nazwa, będzie wiodła przez Polskę, Czechy i Słowację – dodaje.

Przygotowanie się do imprezy trwającej kilka dni jest bardzo wymagające i wymaga regularnych treningów. – Dlatego ważnym jest mieć dobry i sprawdzony zespół. Aktualnie startuję w barwach poznańskiego Snowdog Trailteam.pl. Prowadząc normalne życie, mając żonę i małe dziecko, nie sposób wygospodarować na trening więcej niż godzinę dziennie. Długie trasy pokonuje się przede wszystkim na zawodach. Dla mnie najważniejsza w tym sporcie jest wytrzymałość. Aby po kilku dniach zmagań, móc postawić ten kolejny krok. Czytanie mapy? To kwestia doświadczenia, godzin spędzonych w terenie i wybieganych błędów. Tak jest przynajmniej w moim przypadku – zapewnia Krzysztof Muszyński, który rajdami przygodowymi zaraził się w… harcerstwie.

krzysztof muszyński– Dla mnie najważniejsza w tym sporcie jest wytrzymałość – mówi Krzysztof Muszyński

– Mieliśmy tam wiele aktywności z mapą. Oczywiście nie były to typowe biegi na orientację, ale to właśnie tam złapałem tego bakcyla. Tam też, od kolegi, dowiedziałem się, że istnieje coś takiego jak Adventure Racing. Wcześniej żadnego sportu nie uprawiałem. Teraz, oprócz startów w rajdach, czasami biegam na dłuższych dystansach. Będąc w Nowej Zelandii wziąłem udział w zawodach górskich na 100 mil, które pokonałem w 30 godzin – mówi. Rajdy przygodowe, choć organizowane są w nich mistrzostwa świata, cały czas pozostają sportem niszowym. – W Polsce, w zawodach czasami startuje około stu osób, co uznawane jest za bardzo dobrą frekwencję. Oczywiście nie wszystkie imprezy trwają po kilka dni – dodaje.

Jego zdaniem takie inicjatywy jak Zielone Punkty Kontrolne są bardzo ciekawe i mogą zachęcić większe grono osób do spróbowania swoich sił w imprezach na orientację. – Teraz mieszkam w Poznaniu i to dla mnie ważne, że w najbliższej okolicy mam miejsce do treningu. W powiecie poznańskim nie brakuje zresztą ciekawych terenów. Do wyboru w ciągu roku jest kilka imprez Adventure Racing i biegów na orientację – mówi Krzysztof Muszyński, który swoją pasję dzieli z żoną. – Często wspólnie trenowaliśmy i startowaliśmy. Teraz jest to trudniejsze, bo mamy małe dziecko. W tym środowisku dobrze się jednak wszyscy znamy. Tak jak wspomniałem, nasz sport jest niszowy, a w takim łatwiej się dobrze poznać i zbratać – dodaje.

TUTAJ wszystko na temat Zielonych Punktów Kontrolnych i akcji Zorientowani na Powiat Poznański

krzysztof muszyński– Najważniejsze to mieć dobry, zgrany zespół – dodaje (fot. 3x archiwum Krzysztof Muszyński)

Redaktor: Tomasz Sikorski
Opublikowano: 13 stycznia 2023