Relacje
Dbają o rozwój maluchów
Fundacja Leśne Dziki z Miękowa w gminie Czerwonak, przy wsparciu powiatu poznańskiego, rozpoczęła projekt pod nazwą „Fizjoprofilaktyka dla przedszkolaka”. – Cztery godziny po jego ogłoszeniu nie mieliśmy już wolnych miejsc. To tylko pokazuje zasadność prowadzenia tego typu działań – podkreśla dr nauk o zdrowiu, Joanna Nawrocka-Rohnka z Fundacji.
Projekt jest odpowiedzią na pogłębiającą się potrzebę wspierania rozwoju dzieci i podnoszenia świadomości rodzin na temat roli aktywności fizycznej w budowaniu odporności organizmu oraz ogólnej kondycji zdrowotnej. – Proponujemy i realizujemy działania wspierające zdrowie fizyczne i psychospołeczne maluchów w wieku od 3 do 7 lat. Działania z zakresu pierwotnej fizjoprofilaktyki opierają się w dużej mierze na wyrabianiu prawidłowych nawyków w zakresie aktywności fizycznej, diety czy snu – mówi przedstawicielka Fundacji.
– W wielu rodzinach z pokolenia na pokolenie przekazywane są mity na temat np. tego, że „dziecko musi się wypłakać”, albo „okrąglutkie to zdrowe”. My staramy się przekonać rodziców, by nie powielali złych nawyków zdrowotnych u dzieci, tylko wypracowywali nowe. Istotne w naszych działaniach jest również przeciwdziałanie chorobom narządu ruchu, otyłości, uzależnieniu dzieci od elektroniki, a także przypominanie o szczepieniach zgodnie z aktualnymi zaleceniami. Ważne, aby od pierwszych dni życia wspierać dziecko w zakresie regulacji stanów pobudzenia, ochrony snu oraz nauki rozpoznawania uczucia sytości i głodu – dodaje Joanna Nawrocka-Rohnka.
Fundacja Leśne Dziki w ubiegłym roku, przy wsparciu gminy Czerwonak, przeprowadziła również pilotażowy projekt fizjoterapeutycznych wizyt patronażowych. – Nosił on nazwę „Zdrowe maluchy” i jego głównym celem była ocena rozwoju psychoruchowego maluchów, edukacja i odnalezienie dzieci, które muszą w trybie pilnym rozpocząć działania rehabilitacyjne. Wizyty odbywały się w domach, tak aby zapewnić maksymalnie duży komfort dziecka i ocenić jego rozwój w środowisku, w którym spędza najwięcej czasu. Podczas spotkań nie tylko obserwowaliśmy maluszka, ale także przekazywaliśmy konkretne wskazówki odnośnie jego przyjaznej pielęgnacji oraz udzielaliśmy odpowiedzi na nurtujące rodziców pytania z zakresu rozwoju ich pociech – mówi założycielka Fundacji.
W przypadku tego projektu ilość chętnych także zdecydowanie przewyższyła limit miejsc, co tylko pokazuje jak duże jest zapotrzebowanie na tego typu działania. – Niestety, ilość miejsc, którymi dysponujemy jest ograniczona. Czy chcemy ten projekt kontynuować? Jak najbardziej, tym bardziej, że już podczas obecnie prowadzonych spotkań wyłapaliśmy kilka nieprawidłowości, które można z powodzeniem objąć działaniami terapeutycznymi. Poza tym rodzice często nie zdają sobie sprawy, że drobne zmiany w zakresie pielęgnacji i komunikacji z dzieckiem, mogą w znaczący sposób wpłynąć na poprawę jego funkcjonowania w zakresie różnych obszarów życia – podsumowuje Joanna Nawrocka-Rohnka.