Relacje
Kerber już gra i wygrywa
Angelique Kerber rozpoczęła nowy sezon. Mieszkanka Puszczykowa Sylwestra spędziła w australijskim Perth, gdzie już dzień później wyszła na kort, by zagrać swój pierwszy mecz w 2018 roku. Niemka z polskim paszportem pokonała 7:6 (7-6), 7:6 (7-1) Belgijkę Elise Mertens. Był to jej inauguracyjny pojedynek w kolejnej edycji Pucharu Hopmana, w którym rywalizuje osiem mieszanych drużyn narodowych.
Angelique Kerber gra w parze z Alexandrem Zverevem. Jej kolega z zespołu przegrał swój mecz singlowy z Davidem Goffinem, ale niemiecki duet okazał się lepszy w grze podwójnej i to Niemcy wygrali pierwsze spotkanie w grupie. Dwa dni później Niemcy pokonali też Kanadę. Tym razem 3:0, a Angelique Kerber ograła 6:1, 6:3 Eugenie Bouchard. Ostatnim rywalem naszych zachodnich sąsiadów będzie Australia. W drugiej grupie grają USA, Rosja, Japonia oraz Szwajcaria.
– Po raz pierwszy występuję w Pucharze Hopmana i jestem tym faktem trochę podekscytowana. Tak jak i tym, że gram u boku Alexandra Zvereva. Znam go już od dłuższego czasu. Pamiętam, gdy będąc młodym chłopakiem dopiero zaczynał swoją przygodę z tenisem – przyznała Angelique Kerber. – Dla mnie te zawody, to odpowiednie wejście w sezon i doskonałe przetarcie przed Australian Open – dodała zawodniczka na oficjalnej stronie Pucharu Hopmana.
Angelique Kerber z pewnością marzy o tym, aby nowy sezon był dla niej lepszy od poprzedniego. – Miniony rok nie był dla mnie łatwy, ale sporo się przez ostatnie miesiące nauczyłam. Umiejętnie wykorzystałam przerwę w startach. Mam za sobą kilka tygodni ciężkich treningów. Czuję, że dobrze wykorzystałam ten czas. Teraz jestem już całkowicie skoncentrowana na tym, co przede mną – stwierdziła najlepsza tenisistka 2016 roku.
Wtedy to mieszkanka Puszczykowa wygrała Australian Open, US Open oraz była w finale Wimbledonu i turnieju olimpijskiego. Te sukcesy zapewniły jej pozycję numer jeden w rankingu WTA. Obecnie Niemka z polskim paszportem zajmuje 21. lokatę w tym zestawieniu. Słabszy sezon sprawił, że po jego zakończeniu Angelique Kerber postanowiła rozstać się ze swoim dotychczasowym trenerem, Torbenem Beltzem.
– To była dla mnie bardzo trudna decyzja, ale postanowiłam rozpocząć nowy rozdział w mojej karierze, już z nowym trenerem. Trudno mi wyrazić, jak bardzo jestem wdzięczna swojemu dotychczasowemu szkoleniowcowi za wszystko, co dla mnie zrobił. Mamy wspaniałe wspomnienia. Torben był dla mnie nie tylko coachem, ale też prawdziwym przyjacielem. Zawsze będzie częścią mojego zespołu – pisała tenisistka na jednym z portali społecznościowych po tej decyzji.
Nowym trenerem „Angie” został Wim Fissette. Belg wcześniej pracował z tak znanymi zawodniczkami jak Kim Clijsters, Sabine Lisicki, Simona Halep, Victoria Azarenka, Sara Errani oraz Johanna Konta. Największe sukcesy odnosił z tą pierwszą. No, a teraz ma pomóc wrócić na szczyt tenisistce z powiatu poznańskiego. Angelique Kerber, tak jak w poprzednich latach, do sezonu przygotowywała się na swoich kortach w Puszczykowie.