MenuMenu główne
Powiat Poznański
Czujka tlenku węglaLogo opłat urzędowych onlineLogo opłaty urzędowe online



Relacje

Lipno tworzy nową historię

piłkarze lipna stęszew

Piłkarze Lipna Stęszew jeszcze nigdy w historii klubu nie grali na poziomie IV ligi. – To dla nas wielkie wydarzenie. Drużyna radzi sobie bardzo dobrze, a na trybunach jest coraz więcej kibiców. I to nas bardzo cieszy – mówi prezes klubu, Marian Płóciniczak.

Klub Sportowy Lipno Stęszew powstał w 1926 roku na bazie Organizacji Gimnastycznej Sokół, która działała w mieście od 1895 roku. Jako ciekawostkę można dodać, że pierwsze boisko mieściło się za traktem kolejowym na trawiastej łące, przy drodze do Trzebawia. Klub, co było wówczas standardem, zrzeszał wiele sekcji. Trenowali w nim m.in. piłkarze, lekkoatleci, bokserzy, szermierze, gimnastycy, a później również koszykarze czy siatkarze. – Teraz mamy w klubie drużyny piłkarskie, kobiet i mężczyzn oraz hokeistów na trawie. Autonomiczną sekcją, choć występującą pod logo Lipna są szachiści – wylicza prezes.

Wizytówką klubu są oczywiście piłkarze. Do tej pory ich największym sukcesem była gra na poziomie V ligi. W poprzednim sezonie drużyna prowadzona przez byłego reprezentanta Polski, Arkadiusza Kaliszana zdołała jednak awansować klasę wyżej. I radzi sobie w niej zaskakująco dobrze. – Widać pracę, jaką wykonują zarówno zawodnicy, jak i sztab szkoleniowy. Trener Kaliszan jest z nami już trzeci sezon. Jaki stawiamy sobie cel? Chcemy zając miejsce w środku tabeli i przede wszystkim pokazać kibicom dobrą, atrakcyjną piłkę. Tym bardziej, że ci kibice są jej spragnieni – uważa Marian Płóciniczak.

Przyciągnąć fana futbolu na stadion nie jest zresztą łatwo , o czym przekonali się w Stęszewie w poprzednich latach. – W momencie, kiedy zaczęliśmy piąć się w górę tabeli jest ich jednak coraz więcej. I to nas najbardziej cieszy, bo przecież gramy i pracujemy dla nich. Frekwencja na poziomie 400 osób na meczu jest dla nas miłym zaskoczeniem. Tym bardziej, że stęszewski kibic ma w czym wybierać. Do Poznania, gdzie gra Lech i do Grodziska Wielkopolskiego, w którym swoje mecze rozgrywa Warta jest przecież od nas bardzo blisko. Mamy więc sporą konkurencję, z najwyższej krajowej półki – zauważa prezes.  

piłkarze lipna stęszewPiłkarze Lipna awans do IV ligi świętowali podczas Dni Stęszewa

Oczy kibiców ze Stęszewa są zwrócone na pierwszy zespół, który po czterech kolejkach IV ligi jest trzeci w tabeli, ale w klubie trenują również najmłodsi. – Mamy grypy we wszystkich kategoriach młodzieżowych, od juniora po skrzatów i żaków. W sumie to ok. 130 dzieciaków. Można powiedzieć, że zainteresowanie futbolem jest spore. I to dotyczy nie tylko chłopców, ale również dziewczyn, których w klubie mamy ok. 20. Pierwszy zespół gra obecnie na poziomie IV ligi, ale liczymy, że wkrótce, już pod wodzą nowego trenera Michała Chojnackiego, wskoczy na wyższy szczebel. Już ostatnio zabrakło im tylko punktu do awansu – wspomina Marian Płóciniczak.  

Bardzo popularny w Stęszewie, i to od wielu już lat, jest również hokej na trawie. Drużyna Lipna w swojej historii dwukrotnie uczestniczyła w rozgrywkach ekstraklasy. Od kilku sezonów zakotwiczyła jednak na I-ligowym poziomie. – W pewnym momencie brakowało nam świeżej krwi w drużynie, ale ostatnio do pierwszego zespołu dołączyło sporo juniorów i jestem pewien, że za dwa, trzy lata będziemy mieli iście stęszewską ekipę. Czy liczymy na powrót do elity? Nie stawiamy takiego celu, ale gdyby się udało, to nikt rozpaczać z tego powodu nie będzie – uśmiecha się prezes.

Gra w ekstraklasie ma swoje plusy i minusy. – Plusem paradoksalnie jest to, że są krótsze wyjazdy, ponieważ w najwyższej klasie grają przede wszystkich drużyny z Poznania i okolic. Nie da się jednak ukryć, że te najlepsze drużyny prezentują już bardzo wysoki poziom. To profesjonalne ekipy, którym pewnie trudno byłoby nam dorównać – przyznaje Marian Płóciniczak. – Mnie jednak cieszy to, że zainteresowanie hokejem na trawie jest spore. We wszystkich grupach mamy ok. 60 wychowanków. To dobrze rokuje na przyszłość. O przeszłości też już powoli zaczynamy myśleć, bo przecież za kilka lat będziemy obchodzić 100-lecie klubu – kończy prezes.  

hokeista lipna stęszewW klubie ze Stęszewa trenuje wielu młodych i zdolnych hokeistów na trawie

Redaktor: Tomasz Sikorski
Opublikowano: 23 sierpnia 2022