MenuMenu główne
Powiat Poznański
Czujka tlenku węglaLogo opłat urzędowych onlineLogo opłaty urzędowe online



Relacje

MARIA BYŁA NIEZWYKŁA…

Maria Tomaszewska

– U nas zawsze są gorące serca i szczęśliwe dzieci. Wszyscy czerpiemy ogromną radość, widząc uśmiechy na twarzach naszych podopiecznych – mówiła Maria Tomaszewska podczas jednego z Pikników Rodzinnych w Owińskach. Te imprezy, tak jak i prowadzony przez Nią Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci Niewidomych oraz przylegający do niego Park Orientacji Przestrzennej, to było Jej całe życie. Dzieci, Jej podopieczni zawsze byli dla Niej najważniejsi. Zawsze pogodna, bardzo rzeczowa i chętna do pomocy. Taką Ją na pewno zapamiętamy…

W piątek, na cmentarzu w Wolsztynie rodzina, przyjaciele i współpracownicy pożegnali Marię Tomaszewską. Miała zaledwie 64 lata. Zmarła 10 maja, przegrywając walkę z ciężką chorobą. Do ostatnich dni, a nawet godzin była zaangażowana w wyzwania miejsca, któremu poświęciła swoje życie. – To była wspaniała osoba. A takie nie przemijają. Nie przemijają, bo zostawiają po sobie coś ważnego – mówił starosta poznański Jan Grabkowski, który tak jak i inni przedstawiciele Starostwa Powiatowego w Poznaniu, był obecny podczas tej smutnej uroczystości.

– To właśnie Ona namówiła i przekonała mnie do tego, aby w Owińskach zrobić coś wyjątkowego. I to się udało, bo dzisiaj ośrodek wraz z parkiem jest najpiękniejszym tego typu obiektem w Polsce. To miejsce spełnia też bardzo ważną rolę, pozwalając osobom z niepełnosprawnościami samodzielnie funkcjonować i łatwiej wchodzić w dorosłe życie – dodał starosta. Maria Tomaszewska z Ośrodkiem była związana praktycznie przez całe swoje zawodowe życie. W 1979 roku rozpoczęła tam pracę jako psycholog, a w 2002 roku została dyrektorem placówki.

I z tą placówką zawsze już będzie się kojarzyć. – Odszedł człowiek wielki, wizjoner, przyjaciel dzieci i młodzieży. Wspaniała szefowa, psycholog, ale też przyjaciółka, koleżanka. Żyła i pracowała z pasją, potrafiła tą pasją zarażać pracowników, ale też zwierzchników. Była osobą niezwykłą, będzie nam Jej bardzo brakować – napisali Jej pracownicy, koledzy i przyjaciele z Ośrodka. – Środowisko osób niewidomych i słabowidzących straciło wielkiego sprzymierzeńca i przyjaciela. Puste w ostatnim czasie przestrzenie naszego Ośrodka teraz opustoszały jeszcze bardziej…

Redaktor: Tomasz Sikorski
Opublikowano: 15 maja 2020