Edukacja
Nietypowy dzień patrona

W Szkole Podstawowej w Węglewie zamiast kredek i długopisów w ruch poszły szpachelki i pędzelki, a dzieci z klasy pierwszej wyruszyły na …wykopaliska. Tak właśnie obchodzony jest w tej szkole Dzień Patrona, czyli profesora Józefa Kostrzewskiego, jednego z najwybitniejszych polskich archeologów XX wieku – informuje strona Urzędu Miasta i Gminy Pobiedziska.
O wydarzeniach z życia Józefa Kostrzewskiego uczniowie dowiedzieli się z pogadanek przygotowanych przez nauczycieli. Źródłem wiedzy była też ilustrowana fotografiami gazetka ścienna ze zdjęciami z Węglewa, Ostrowa, Gniezna, Berlina oraz Londynu, gdzie Józef Kostrzewski zdobywał wiedzę. Nie zabrakło fotografii z Poznania, gdzie archeolog, udowadniający przez całe życie obecność Słowian między Odrą i Wisłą już 150 lat przed naszą era, nie tylko współtworzył uniwersytet, ale i mieszkał.
Pracę archeologa natomiast dzieci poznawały praktycznie. Uczestniczyły w wykopaliskach, zorganizowanych w pobliżu szkoły, a następnie ze znalezionych przedmiotów wydobywały ukryte w nich informacje. Młodzi odkrywcy udawali się następnie do miejsc wskazywanych informacjami. Starsze dzieci lepiły z kolei naczynia z gliny. Dlaczego lepiły? Ponieważ takie naczynia archeolodzy znajdują w trakcie wykopalisk archeologicznych. Uczniowie klasy VII uczący się zdalnie przygotowali prezentację poświęconą patronowi.
Źródło: Urząd Miasta i Gminy Pobiedziska