Relacje
Porażka na zakończenie rundy
Zakończyła się pierwsza runda rozgrywek I ligi tenisa stołowego kobiet. W ostatnim tegorocznym meczu zawodniczki LKTS Luveny Luboń uległy na wyjeździe 2:8 z Dojlidy Białystok. Punkty w tym spotkaniu zdobyły Anita Chudy oraz debel Anita Chudy – Paulina Nowacka. Ta ostatnia miała w Białymstoku sporego pecha, ponieważ oba pojedynki singlowe przegrała po pięciosetowych bojach, ulegając rywalkom w ostatniej partii 9:11.
Paulina Nowacka jest też najwyżej notowaną zawodniczką beniaminka z Lubonia po pierwszej rundzie. Liderka LKTS Luveny w rankingu najskuteczniejszych zajmuje dziewiąte miejsce. Czternasta w tym zestawieniu jest Anita Chudy. Ekipa z powiatu poznańskiego na półmetku rozgrywek zajmuje szóste miejsce w tabeli, mając zaledwie cztery punkty straty do lidera z Łomży oraz pięć oczek przewagi nad ostatnią Notecią Inowrocław.
– To dobra pozycja wyjściowa przed rundą rewanżową, bo nie zapominajmy, że naszym celem na ten sezon jest spokojne utrzymanie w I lidze – uważa Mariusz Pyśk, trener LKTS Luveny. – Prawdę mówiąc nie spodziewałam się, że na tym etapie rozgrywek będziemy mogły się pochwalić tak dobrymi wynikami. Druga część sezonu będzie jednak trudniejsza. Rywalki już nas znają i wiedzą, na co nas stać. Postaramy się jednak być równie skuteczne – dodaje Paulina Nowacka.
Ona i jej koleżanki, rundę rewanżową rozpoczną 12 stycznia meczem z Dojlidy Białystok. Będzie zatem okazja do rewanżu za ostatnią porażkę. Tak się zresztą złożyło, że trzy pierwsze mecze w 2019 roku zawodniczki z Lubonia rozegrają we własnej sali. Będzie więc szansa, aby poprawić swoją zdobycz punktową. Przy okazji warto dodać, że terminarz drugiej fazy rozgrywek ustalany jest na podstawie wyników uzyskanych w pierwszej rundzie.
Zawodniczki LKTS Luveny przed meczem z Białymstoku (fot. LKTS Facebook)