Zapowiedzi Wydarzenia Relacje
Potrzebne były trzy sety
W Melbourne rozpoczął się Australian Open. W pierwszym dniu, pierwszego w tym roku turnieju wielkoszlemowego na korcie pojawiła się broniąca tytułu Angelique Kerber. Mieszkająca w Puszczykowie w powiecie poznańskim Niemka z polskim paszportem w inauguracyjnym pojedynku pokonała Lesię Tsurenko z Ukrainy 6:2, 5:7, 6:2.
– Turniej w Melbourne rozpoczyna sezon i zdaję sobie sprawę, że każdy mecz będzie bardzo trudny. To nie będzie tak, że zawodniczki z czołowej dziesiątki rankingu WTA bez problemów przejdą przez pierwsze rundy turnieju – mówiła przed wylotem do Australii najlepsza tenisistka świata. Jej pojedynek ze sklasyfikowaną na 51. miejscu Lesią Tsurenko jakby potwierdził te słowa.
Rywalka zagrała bowiem bez kompleksów, a że Angelique Kerber nie mogła złapać właściwego rytmu gry, to mecz był bardzo zacięty. “Angie”, która przez całe spotkanie miała problemy z pierwszym serwisem, złamała rywalkę dopiero przy stanie 2:2 w trzecim secie. Rywalką mieszkanki Puszczykowa w drugiej rundzie Australian Open, gdzie pula nagród wynosi 15 milionów dolarów, będzie Niemka Carina Witthoeft.