Relacje

Propozycje kulturalne

Od tego roku na łamach Prasowej17. polecamy najciekawsze książki, filmy, płyty oraz gry. W roli naszych recenzentów występują prawdziwi fachowcy. Do wysłuchania konkretnych płyt zachęca Jakub Kozłowski z Wydawnictwa In Rock z Czerwonaka, a gry wybiera dla Was Michał Cyranek i Tomasz Skoracki ze Stowarzyszenia Miłośników Gier Planszowych Kości z Puszczykowa. Książki to domena Anny Walkowiak-Osowskiej oraz Magdaleny Kozłowskiej z Biblioteki Publicznej w Swarzędzu, a filmy i seriale dla naszych Czytelników ocenia Agata Klaudel-Berndt z Kultury Tarnowa.

Wszystkie polecane tytuły to ich subiektywny wybór. Czasami są to nowości na rynku, a czasami nasi recenzenci wracają do wydawnictw mających swoją premierę już jakiś czas temu, a do których ich zdaniem warto wrócić. Zawsze będą to jednak pozycje wartościowe, po które warto sięgnąć w wolnej chwili. Liczymy, że ich propozycje będą dla Was pomocne w wyborze danej płyty, filmu, książki czy też gry. Wierzymy również, że w tym naszym kulturalnym kąciku Prasowej17. każdy znajdzie coś dla siebie. Nowe propozycje poniżej…

„Zupa nic”
To nowa polska komedia w reżyserii Kingi Dębskiej. Marta jest romantyczką i szkolną ofiarą losu. Dzieli pokój z siostrą Kasią i babcią (Ewa Wiśniewska), która zamiast bajek opowiada wnuczkom powstańcze historie. W pokoju za ścianą swe małżeńskie życie toczą rodzice, Tadek (Adam Woronowicz) i Elżbieta (Kinga Preis). On jest stale upokarzanym przez system inteligentem, który po pracy pędzi bimber i po cichu zazdrości opływającemu w dobrobyt szwagrowi (Rafał Rutkowski). Ona jest przewodniczącą zakładowej Solidarności z potrzebą wolności i marzeniem, żeby w końcu wyrwać się z Polski. Prawdziwe emocje dla całej rodziny zaczną się jednak wtedy, gdy pod blokiem stanie wymarzony pomarańczowy maluch. Ela i Tadek odkryją powołanie do handlu oraz zagranicznych wojaży, a dorastająca Marta po raz pierwszy w życiu naprawdę się zakocha…
Agata Klaudel-Berndt (Kultura Tarnowa)

„Nie obraź się, ale nie jesteś zbyt ładna” Kasia Mecinski, Natalia Mialik
Kasia Mecinski i Natalia Mialik z pomocą specjalistów, psychologów, socjologów i historyków, wyjaśniają skąd bierze się presja i hejt. Zwracają uwagę, że kobiety najczęściej, chcąc obrazić inną kobietę, atakują jej wygląd, a hejt często ukryty jest pod tzw. pseudotroską. Autorki wyjaśniają, czym jest żeński hejt, czym się różni od męskiego i jak z nim walczyć. Poruszają temat siostrzeństwa, feminizmu, wychowania dziewczynek. Rozmowy przeplatane są przykładami prawdziwych wypowiedzi pochodzących z internetu. Aktualna i bardzo potrzebna książka.
Anna Walkowiak-Osowska (Biblioteka Publiczna w Swarzędzu)

Black Star Riders „The Killer Instinct”
Black Star Riders nie nagrywają jako Thin Lizzy, chociaż stanowią duchowego spadkobiercę tego legendarnego irlandzkiego zespołu. Nie ma z nami jednak Phila Lynotta więc i nie ma Lizzy. Black Star Riders też to zrozumieli. Na szczęście! Dzięki temu stali się wiarygodni. Zrezygnowali z pójścia na skróty i uchronili się od ciągłych porównań do poprzednika. Black Star Riders czerpie jednak garściami z własnej przeszłości, upodabniając się do Thin Lizzy w każdym możliwym elemencie, od gitary po wokal Rickiego Warwicka. Co zaskakujące, bezpretensjonalne hard rockowe utwory składające się na „The Killer Instinct” w żadnym stopniu nie sprawiają wrażenia powtórki z rozrywki, chociaż na brak rozrywki żaden słuchacz narzekać nie będzie.
Jakub Kozłowski (Wydawnictwo In Rock)

„Dragomino”
Nowa pozycja wydawnictwa Foxgames to gra kafelkowa z rodziny Kingdomino, adresowana dla najmłodszych. W grze tej wcielamy się w trenerów smoków, które staramy się odnaleźć na tajemniczej wyspie. W Dragomino dobieramy kafelki i układamy je na zasadzie domina. Jeśli dany wzór terenu na kafelkach się zgadza, to losujemy żeton smoczego jaja, pod którym może kryć się smok lub pusta skorupka. Gracz, który ma najwięcej smoków wygrywa. Proste zasady, kolorowe i słodkie ilustracje smoków oraz to, że po rozegranej partyjce chce się zagrać ponownie, sprawia że ta gra to bardzo dobra pozycja z gier kierowanych dla dzieci. Dużym plusem Dragomino jest też to, że grając z dziećmi, rodzic czy opiekun bawi się równie świetnie. Polecamy.
Tomasz Skoracki (Stowarzyszenie Miłośników Gier Planszowych „Kości”)