W mediach o nas
Samorządy się składają, żeby starczyło miejsc (07.03.2023)

Kiedy rok temu widziałam znajomych, którzy błagali o miejsce w szkole dla swoich dzieci, byłam przerażona – mówi Katarzyna Trzeciak, mama ósmoklasistki. Miasto Poznań i okoliczne gminy porozumiały się właśnie w sprawie tegorocznej rekrutacji. Obiecały tyle miejsc, ilu będzie kandydatów. To precedens w skali kraju. Samorząd poznański dostanie od gmin powiatu poznańskiego oraz dodatkowo od Śremu, Szamotuł, Obornik i Skoków pieniądze, które po części sfinansują koszty utrzymania uczennic i uczniów w poznańskich szkołach ponadpodstawowych.
Tegoroczna rekrutacja jest kolejną z tzw. kumulacją roczników. To efekt reformy przeprowadzonej jeszcze za rządów koalicji PO-PSL, kiedy dwa lata z rzędu do pierwszych klas szkół podstawowych poszły dzieci z półtora rocznika. Rok temu pierwsza grupa tych dzieci skończyła ósmą klasę. W pierwszym naborze do żadnej szkoły nie dostały się prawie cztery tysiące osób. Dla ponad 13 tys. kandydatów przygotowanych było niecałe dziesięć tysięcy miejsc. W tym roku kandydatów ma być jeszcze więcej…
Gazeta Wyborcza Poznań