Relacje
Z powiatu do izby do Poznania
Od 1 stycznia 2018 roku poznańska izba wytrzeźwień będzie również dla mieszkańców powiatu poznańskiego. To efekt porozumienia, które zainicjował powiat poznański na wniosek gmin. Rada Powiatu w Poznaniu podjęła już uchwałę w sprawie ustalenia wysokości opłaty za pobyt w takiej placówce. Osoba, która do niej trafi, zapłaci 250 złotych.
– Po wypowiedzeniu naszym mieszkańcom umowy na świadczenie takich usług przez miasto Poznań, powstał poważny problem. Dzięki porozumieniu samorządów, podjęliśmy starania, by osoby nietrzeźwe, które potrzebują pomocy, nie były wożone po całej Wielkopolsce, tylko trafiały do najbliższej placówki w Poznaniu – mówi Jan Grabkowski, starosta poznański.
O stworzenie takiej możliwości wnioskowali wójtowie i burmistrzowie m.in. gmin Mosina, Swarzędz, Komorniki oraz Luboń. Pozostałe samorządy z powiatu również przystąpiły do porozumienia. Zakłada ono prosty podział zadań.
– Izby mogą prowadzić jednostki samorządu terytorialnego w miastach liczących powyżej 50.000 mieszkańców i organy powiatu. W przypadku powiatu poznańskiego nie ma gminy, która spełnia ten wymóg. Dlatego przejęliśmy rolę organizatora. Ogłosiliśmy konkurs na prowadzenie tego zadania. Wygrał ośrodek Monaru, który prowadzi izbę wytrzeźwień dla Poznania – dodaje Jan Grabkowski.
Dzięki temu sfinansowane zostanie siedem miejsc w poznańskim Ośrodku dla Osób Nietrzeźwych. Tym samym szacunkowy koszt wynosie 450 tysięcy złotych. Udział finansowy samorządów uzależniony będzie od liczby mieszkańców obliczanych na podstawie GUS. Powiat poznański poniesie natomiast koszty obsługi tego zadania i koszty egzekucji opłat administracyjnych za pobyt w tzw. izbie wytrzeźwień, jeśli osoby pozostające pod jej opieką nie uiszczą rachunku.
Jak przyznaje Tomasz Zwoliński, zastępca burmistrza Swarzędza, inicjatywa zrodziła się ze wspólnego problemu gmin i powiatu. Od 1 stycznia 2017 roku w Ośrodku dla Osób Nietrzeźwych w Poznaniu nie są przyjmowane osoby z terenu 17 podpoznańskich gmin. Trafiają więc one albo do placówek w innych powiatach, albo do SOR-ów.
– To było nieracjonalne działanie – mówi Tomasz Zwoliński. – Policyjny patrol musiał przewozić osoby w stanie upojenia alkoholowego przykładowo aż do Szamotuł lub Gniezna, co oznaczało, że podczas takich interwencji funkcjonariusze byli wyłączeni z bieżącej pracy na terenie gminy.
Andrzej Cierzyński, komendant Straży Gminnej w Komornikach, dodaje: – Kierowanie nietrzeźwych do szpitalnych oddziałów ratunkowych lub do punktów doraźnej pomocy medycznej nie rozwiązywało problemu. Wielokrotnie, po wstępnym badaniu, nadal pozostawała kwestia, gdzie ich umieścić do czasu wytrzeźwienia. Bo czy można blokować miejsca na oddziale szpitalnym, które przede wszystkim potrzebne są ludziom w stanie bezpośredniego zagrożenia życia?
Liczba dowożonych do ODON z terenu powiatu poznańskiego przed 2017 rokiem wahała się między 1200 a 1300 osób.
Autor: Karolina Korcz
Zdjęcie: Głos Wielkopolski