MenuMenu główne
Powiat Poznański
Logo opłat urzędowych onlineLogo opłaty urzędowe online



Zapowiedzi Wydarzenia Relacje

Zabrakło trochę szczęścia

W Dublinie odbyły się Mistrzostwa Świata Baristów. Nasz kraj reprezentowała tam Agnieszka Rojewska, aktualna mistrzyni Polski w konkurencji Barista i Latte art. Pochodzącą z Mosiny absolwentka Liceum Ogólnokształcącego w Puszczykowie oraz Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu do Irlandii jechała ze sporymi nadziejami.

– Przygotowania były długie i żmudne. Do Dublina zabraliśmy ok. 60 kg sprzętu potrzebnego na występ. Wczesny wylot z Poznania i po dwóch godzinach lotu ekipa zameldowała się na miejscu. Jednak nie było czasu na zwiedzanie i odpoczynek. Trzeba było wykorzystać czas na trening i końcowe przygotowania w siedzibie Milano Coffee Systems. Drużyna spędzała tam długie godziny na przygotowaniach, treningach i testach – opowiada Agnieszka Rojewska.

– W końcu 23 czerwca stanęliśmy na scenie World Barista Championship. Niestety, nie wszystko poszło zgodnie z planem. Małe problemy techniczne oraz brak szczęścia zdecydowały o braku awansu do półfinałowej dwunastki. Sama prezentacja i wstęp zostały jednak dobrze odebrane przez sędziów. Wiemy nad czym musimy pracować, by za rok powrócić na kolejne zawody – dodaje mieszkanka Mosiny.

Warto dodać, że mistrzostwa świata są najbardziej prestiżową imprezą dla baristów. – Rywalizują tam tylko i wyłącznie mistrzowie krajów. Zawody wymagają wielomiesięcznych przygotowań, wyjątkowej kawy oraz perfekcyjnej pod każdym względem prezentacji – mówi mistrzyni Polski, która na co dzień jest współwłaścicielką Brisman Kawowy Bar w Poznaniu, jednej z najlepszych i najbardziej rozpoznawalnych kawiarni specialty w Polsce.

Dla niej wyjazd na mistrzostwa do Dublina, który wspierał powiat poznański, był sporym wyzwaniem i zarazem ogromnym przedsięwzięciem. – Tak jak wspomniałam Do Irlandii zabraliśmy mnóstwo sprzętu: szklanek, filiżanek, kawy, akcesoriów potrzebnych do przygotowania drinka. Wszystko po ty, by kwadrans na scenie był perfekcyjny. Sam zawodnik nie jest w stanie poradzić sobie z ogromem pracy na zapleczu. Dlatego potrzebny jest mu zespół zaufanych ludzi – zdradza mistrzyni Polski.

Redaktor: Tomasz Sikorski
Opublikowano: 26 czerwca 2016