Relacje
1 030 kg lodów w 24 godziny
Pod Zamkiem w Kórniku Paweł Jafernik z Wytwórni Lodów z Kórnika wraz z przyjaciółmi – cukiernikami podjął wyzwanie próby ustanowienia rekordu Polski w kategoriach: najdłuższy maraton przygotowywania lodów oraz największa porcja lodów przygotowana w 24 godziny. Zadanie nie wydawałoby się trudne, gdyby nie fakt, że było wykonywane w namiocie ustawionym na skwerze przez Zamkiem, pod gołym niebem. Cukiernicy łącznie przygotowali 1 030 kilogramów lodów.
Uczestnicy festynu mieli okazję w dzień i w nocy spróbować lodów rzemieślniczych w nieskończonej liczbie smaków: owocowych, pistacjowych, czekoladowych, kawowych, budyniowych, jogurtowych, o smaku sernika, szarlotki, czy o smaku piwa. Łącznie wydano ok. 5 400 porcji lodów. Była to pierwsza taka akcja w skali ogólnopolskiej. Organizatorzy już teraz zapowiadają, że za rok będą ubiegać się o wpis do Księgi Rekordów Guinnessa. Paweł Jafernik, właściciel Wytwórni Lodów z Kórnika, podjął się tego wyzwania ponieważ, jak przyznał… nie boi się szalonych pomysłów.
Samodzielnie pracował na jednej maszynie przez całą dobę, z godzinną przerwą na sen. Na drugiej maszynie pracował zespół zaprzyjaźnionych cukierników: Szymon Sapieha (Legionowo, Lody by Szymon Sapieha), Krzysiek Smoleń (Warsaw Academy od Pastry Arts by Sempre; Sempre Group), Jarosław Graczyk (Laboratorio Del Gelato LIZZ Lody (Zielona Góra), Przemysław Świerzewski i Dawid Kucharski (Kawiarnia „Na Teatralce” w Poznaniu). – Jestem bardzo zmęczony, ale przede wszystkim wzruszony i dumny, że udało się osiągnąć założony cel – powiedział Paweł Jafernik.
Za cel wyznaczył sobie wytworzenie tony lodów i udało się to osiągnąć. Warto wspomnieć, że lody od pana Pawła na co dzień są dostępne w dwóch punktach, których jest właścicielem: lodziarni „Perełka” w Kórniku oraz w bistro „Podzamcze” znajdującym się zaraz przy wejściu do zamkowego arboretum. Na pytanie, jak zaplanował odpoczynek po tym wyczynie, odpowiada: Przed nami kolejne wyzwania: przygotowujemy się na kolejne dni, zwłaszcza, że w święto Boże Ciało oraz Dzień Dziecka spodziewamy się szczególnego zainteresowania naszymi lodami. Już teraz serdecznie zapraszamy do naszych punktów na co dzień i od święta – dodał pan Paweł.
Zgodnie z regulaminem biura Rekordów Polski, przebieg ustanawiania rekordu wymaga nagrania monitoringu z całej akcji, ale również obecności osób, które poświadczą przebieg zdarzeń, m.in. wyników ważenia lodów. Jedną z osób realizujących to zadanie była Liliana Kubiak, zastępca dyrektora Instytutu Skrzynki – Instytutu Dokumentacji, Rozwoju i Promocji Dziedzictwa Kulturowego i Kulinarnego Powiatu Poznańskiego, operatora szlaku kulinarnego powiatu poznańskiego. – Bardzo dziękuję panu Pawłowi za powierzenie mi tego zadania. Mogłam nie tylko uczestniczyć w tak wyjątkowym wydarzeniu na skalę powiatu poznańskiego i ogólnopolską, ale była to też okazja do podpatrywania cukierników przy pracy, wymiany ich doświadczeń i spróbowania nowych dla mnie smaków. Wszystkie lody były smakowite i warte uwagi – podsumowuje.
Siedzibą Instytutu Skrzynki jest zabytkowy Dwór Skrzynki (gm. Stęszew), gdzie znajduje się m.in. działająco weekendowo restauracja: tam również w menu znaleźć można cieszące się zainteresowaniem desery lodowe przygotowane na bazie lodów Wytwórni Lodów z Kórnika. Warto też przypomnieć, że Wytwórnia Lodów z Kórnika znajduję się na Szlaku Kulinarnym „Smaki Powiatu Poznańskiego” oraz w sieci Culinary Heritage Europe. Na szlaku znajduje się także Cukiernia Pawlova w Luboniu. Jej właściciel – Paweł Mieszała wraz z synem Adrianem, prowadzącym poznańskiego Kociaka, nie wątpili w sukces cukiernika z Kórnika i jako laurkę z gratulacjami przywieźli wyśmienity tort, którym poczęstowano uczestników wydarzenia.
Zgodnie z regulaminem biura rekordów zgłoszone zadanie należy realizować podczas np. festynu, gdzie duża liczba uczestników będzie mogła skorzystać z degustacji. Organizatorzy wykorzystali więc rozgłos związany z ustanawianiem rekordu do nagłośnienia ważnych tematów, także tych lokalnych. Pod hasłem „Autyzm to nie choroba” zaplanowano stoiska informacyjne i edukacyjne pozwalające na spotkanie ze specjalistami ze szkół i przedszkoli, którzy przygotowali liczne warsztaty dla rodziców i dzieci. Wszystkie atrakcje były bezpłatne, także koncert rockowy, który odbył się w sobotni wieczór. Na scenie przy licznie zgromadzonej publiczności wystąpił Paweł Tur z zespołem „Centrala 57”.
Organizatorzy zachęcali też do wsparcia zbiórki pieniężnej na leczenie cierpiącej na glejaka mieszkanki Kórnika, 33-letniej Ewy. Uczestnicy wrzucali darowizny do skarbonek rozmieszczonych w różnych punktach w miejscu festynu. Zebrano łącznie ponad 10 400 złotych. Bardzo dziękujemy za hojność uczestników imprezy i zaangażowanie w przygotowanie stoisk przez naszych partnerów – przekazali organizatorzy. W podsumowaniu zbiórki przypomnieli też, że to kropla w morzu potrzeb ze względu na bardzo drogą terapię, którą ma odbyć mieszkanka Kórnika. Zachęcają do dalszej pomocy i do klikania oraz wpłat. Kórniczanie zbierają także środki na ten cel poprzez licytacje w grupie facebookowej.
W niedzielę 26 maja przypadał Dzień Matki. Najmłodsi uczestnicy festynu mieli możliwość podziękowania za troskę oraz wyznania uczuć swoim mamom przez mikrofon. Dzieci ośmielił występ pierwszego kilkulatka, Piotrusia, który wyrecytował tekst piosenki pt. „Poziomkowe lody”. Wpisało się to niezwykle trafnie w klimat wydarzenia, rodzinnej atmosfery i aktywnego wypoczynku, a także podczas delektowania się wyśmienitymi lodami, w cieniu drzew przed niezwykłej urody Zamkiem w Kórniku. Patronat Honorowy nad wydarzeniem objął Jan Grabkowski starosta poznański.
Źródło: Instytut Skrzynki