MenuMenu główne
Powiat Poznański
Logo opłat urzędowych onlineLogo opłaty urzędowe online



Relacje

Duży tenis w Pobiedziskach

tenis kadeci turniej w pobiedziskach

W przyszłym roku Pobiedziski Klub Tenisowy będzie obchodził swoje 30-lecie. Tradycje białego sportu w tym mieście sięgają jednak okresu międzywojennego.

– Pierwsze tenisowe mistrzostwa Pobiedzisk odbyły się w 1930 roku. Mamy z tej imprezy puchar i rakietę – mówi Jacek Durski, trener koordynator w klubie z powiatu poznańskiego. To właśnie on był jednym z tych, którzy przed blisko trzydziestu laty, na bazie LZS Pomarzanowice, tworzyli nowy klub. – Zorganizowaliśmy wtedy turniej, który z dumą nazwaliśmy pierwszymi mistrzostwami miasta. Po tym jak rozwiesiliśmy plakaty od razu zadzwonił do mnie starszy pan i w dość dosadnych słowach dał mi do zrozumienia, że taka nazwa turnieju ma niewiele wspólnego z prawdą. To był nieżyjący już Edmund Palmowski. To on też opowiedział mi o historii tenisa w Pobiedziskach. Nazwę turnieju i słowo „pierwsze” rzecz jasna zmieniliśmy – wspomina Jacek Durski.

– Z czasem znaleźliśmy ślady tych kortów. One były położone w miejscu, w którym później powstała „krajowa 5”. W czasie okupacji, Niemcy budując drogę, zasypali je. Pozostałości po innych kortach odkryliśmy też przy byłym liceum prowadzonym przez Klasztor Sióstr Sacré Coeur. To tylko pokazuje, że biały sport był w Pobiedziskach przed wojna bardzo popularny. Biorąc pod uwagę fakt, że w tym roku obchodzimy 100-lecie Polskiego Związku Tenisowego, to można założyć, że byliśmy jednym z pierwszych miasteczek, w których uprawiano tę dyscyplinę sportu – dodaje. Po wojnie o tenisie w Pobiedziskach jednak zapomniano i dopiero powstanie nowego klubu sprawiło, że ten sport odżył. I ma się bardzo dobrze…

– Obecnie możemy się pochwalić pięknym obiektem w centrum miasta, z sześcioma kortami odkrytymi i jednym w hali. Prowadzimy tenisowe przedszkole i szkółkę, co jest możliwe przy wsparciu samorządu. Nasi zawodnicy odnoszą też sporo sukcesów. Ostatnio próbowałem policzyć wszystkie medale wywalczone przez naszych wychowanków w imprezach rangi mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych. I doliczyłem się 52 takich krążków. Nie wiem, czy jest inna, równie mała miejscowość co Pobiedziska, która może się pochwalić podobnymi osiągnięciami. Szczycimy się też tym, że sześcioro naszych podopiecznych otrzymało stypendia sportowe i wyjechało na studia do Stanów Zjednoczonych – mówi szkoleniowiec.

Klub każdego roku organizuje też sporo imprez rangi wojewódzkiej i krajowej. – Robimy je po to, by nasi zawodnicy na miejscu mogli konfrontować swoje umiejętności z najlepszymi w kraju – zapewnia Jacek Durski. Tylko w ostatnim czasie w Pobiedziskach odbyły się dwie duże imprezy w ramach Ogólnopolskich Turniejów Kwalifikacyjnych. W Agrobex Cup rywalizowali kadeci, a w Axis Cup młodzicy. W tych pierwszych zawodach nie było niespodzianek, bo po końcowe zwycięstwo sięgnęli rozstawieni z numerami pierwszymi Martyna Mackiewicz z KT GAT Gdańsk oraz Mateusz Lange z AZS Poznań. Ta pierwsza po zaciętym finale pokonała Amelię Paszun z AZS Poznań. Drugie miejsce w gronie kadetów zajął natomiast Jakub Kawałkowski z MKT Łódź.  

Uwagę kibiców zgromadzonych na kortach w Pobiedziskach zwróciła również Nika Hurkacz. Oczywiście wszystko za sprawą nazwiska. Młodsza siostra naszego najlepszego tenisisty, reprezentująca na co dzień Krzyckie Klub Tenisowy Wrocław, swoją przygodę z turniejem zakończyła jednak na ćwierćfinale, w którym uległa Nadii Affelt z Toruńskiej Akademii Tenisowej. I to właśnie ta zawodniczka była największą gwiazdą turnieju młodziczek. W rywalizacji z młodszymi rywalkami tenisistka z Grodu Kopernika była najlepsza, ogrywając w finale, po zaciętym meczu Annę Kmiecik z Parku Tenisowego Olimpia Poznań. Wśród chłopców wygrał Patryk Kowal z KT Błonia Kraków. W decydującym meczu jego wyższość musiał uznać Jan Urbański Jan z Fundacji KT Astra Książenice.

tenis kadeci turniej w pobiedziskachNajlepsi zawodnicy turnieju kadetów

patryk kowalPatryk Kowal wygrał turniej młodzików. Na zdjęciu wraz z tatą

Redaktor: Tomasz Sikorski
Opublikowano: 31 sierpnia 2021