Relacje
Dziewczyny też grają w piłkę
W powiecie poznańskim w piłkę nożną grają również panie. Honoru naszego regionu broni przede wszystkim występująca na co dzień w I lidze Kotwica. Runda jesienna nie była jednak zbyt udana dla dziewczyn z Kórnika. Zespół źle wszedł w sezon, przegrywał, tracił mnóstwo goli, czego konsekwencją była zmiana na stanowisku trenera. W połowie rozgrywek, Hannę Sokół, która wprowadziła drużynę na zaplecze ekstraklasy, zastąpił Piotr Siudziński, do tej pory bardziej kojarzony z kobiecym futsalem. Ta roszada niewiele zmieniła, bo zespół nadal nie potrafił wygrywać.
Przełamanie przyszło dopiero w ostatniej serii spotkań, kiedy to Kotwica pokonała 2: 1 Sztorm Gdańsk. I to na boisku rywalek. – To zwycięstwo podniosło drużynę na duchu i dało nadzieję na dalszą owocną pracę – informują w klubie. Warto w tym momencie dodać, że z powodu remontu boiska w Kórniku dziewczyny przez całą jesień musiały grać na wyjazdach lub korzystać z boiska w Kleszczewie. Radość z awansu na szczebel centralny została zatem nieco zmącona. Jest jednak szansa na to, że wiosną będzie już zdecydowanie lepiej.
Pierwszoplanową postacią w zespole z Kórnika jesienią była Martyna Boguszyńska, która jedenastokrotnie zdołała pokonać bramkarki rywalek. I oby to właśnie ona poprowadziła wiosną swoje koleżanki do kolejnych zwycięstw, które pozwolą Kotwicy utrzymać się na I-ligowym poziomie. Powiat poznański w rozgrywkach kobiecych reprezentuje także Lipno Stęszew. Dziewczyny z tego klubu grają w II lidze, w grupie wielkopolskiej. I grają ze zmiennym szczęściem, bo w połowie sezonu zajmują dziewiąte miejsce w tabeli.
Dziewczyny z Kotwicy Kórnik mają za sobą trudną jesień (fot. Kotwica Kórnik)