MenuMenu główne
Powiat Poznański
Czujka tlenku węglaLogo opłat urzędowych onlineLogo opłaty urzędowe online



Relacje

Inne cele Unii i Kotwicy

mecz unia swarzędz - kotwica kórnik

– Jeśli chcemy powalczyć o coś więcej, to musimy poprawić skuteczność – mówi Tomasz Bekas, trener III-ligowych piłkarzy Unii Swarzędz. Na drugim biegunie jest Kotwica Kórnik, która wiosną będzie musiała bronić się przed spadkiem.

Unia miała w tym sezonie swoje wzloty i małe upadki. – Bardzo kiepsko zaczęliśmy ten sezon. Gra może nie była taka zła, ale nie szły za tym wyniki. Na szczęście, po tym małym falstarcie dobrze zareagowaliśmy i zaczęliśmy odrabiać straty do czołówki. Mieliśmy nawet serię ośmiu spotkań bez porażki – wspomina szkoleniowiec. – Jeśli chodzi o pomysł na grę to wygląda to naprawdę dobrze, ale jesteśmy mało konkretni jeśli chodzi o zdobywanie bramek. Mamy sporo sytuacji, lecz nie potrafimy zamienić ich na gole. I to musimy poprawić, chociaż i tak nad tym elementem sporo pracujemy na treningach – dodaje.

Klub ze Swarzędza pierwszą część III-ligowych rozgrywek zakończył na piątym miejscu w tabeli, z ośmiopunktową stratą do liderujących Błękitnych Stargard. Biorąc pod uwagę, jak Unia prezentowała się w poprzednim sezonie wiosną można założyć, że nie wszystko jest jeszcze stracone w walce o czołowe lokaty. Inne cele przyświecają Kotwicy Kórnik, która zimę spędzi na szesnastej pozycji, pierwszej zagrożonej spadkiem. Cel na wiosnę wydaje się być zatem oczywisty. W walce o zachowanie miejsca na tym szczeblu rozgrywek beniaminkowi z powiatu poznańskiego ma pomóc nowy szkoleniowiec. Tomasza Narota nie tak dawno zastąpił bowiem Paweł Kutynia.

48-letni trener podpisał z kórnickim klubem umowę, która obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku. – Propozycję objęcia zespołu przyjąłem z satysfakcją oraz przekonaniem, że można stworzyć tu ciekawy zespół. Przez ostatnie 20 lat pracuję na boiskach V, IV i III ligi w Wielkopolsce dlatego ten zespół jak i większość zawodników są mi dobrze znani. W poprzednim sezonie miałem razem ze sztabem szkoleniowym cel sportowy utrzymać zespół Polonii Środa w III lidze i wywiązaliśmy się z tego, zajmując na koniec siódme miejsce więc trudne zadania nie są mi obce oraz motywują mnie do ciężkiej pracy – stwierdził nowy trener na klubowej stronie.

– Widziałem na żywo w tej rundzie kilka spotkań zespołu Kotwicy, przeanalizowałem dokładnie możliwości zawodników oraz organizacyjne klubu i wiem, że razem z trenerem Albertem Goślinskim, który ze mną przychodzi oraz pozostałymi trenerami i osobami funkcyjnymi w sztabie jesteśmy gotowi na osiągnięcie wyznaczonych przez klub celów sportowych – skomentował Paweł Kutynia. Obie ekipy z powiatu drugą rundę rozpoczną w pierwszy weekend marca. Tydzień wcześniej Unię czeka mecz 1/16 finału Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Rywalem triumfatorów tych rozgrywek z poprzedniego sezonu będzie Lipno Stęszew.

I na pewno nie będzie to spacerek dla piłkarzy ze Swarzędza, ponieważ wspomniane Lipno jest liderem grupy wielkopolskiej IV ligi. Zespół ze Stęszewa jest zresztą na najlepszej drodze do awansu, ponieważ na półmetku rywalizacji ma osiem punktów przewagi nad drugą Obrą Kościan. Nieźle na tym poziomie spisują się także piłkarze Huraganu Pobiedziska, którzy plasują się na siódmej pozycji. Tuż za nimi w tabeli jest Piast Kobylnica. I w tym przypadku powrót na ligowe boiska nastąpi w weekend, 1-2 marca. Teraz piłkarze mają trochę wolnego, ale tuż po nowym roku, jak zapewniają w klubach, nastąpi powrót do treningów. 

mecz unia swarzędz - kotwica kórnikW bezpośrednim spotkaniu drużyn ze Swarzędza i Kórnika padł remis (fot. Jan Piechota)

Redaktor: Tomasz Sikorski
Opublikowano: 10 grudnia 2024