Koronawirus
Kerber nie zagra na trawie
– Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że mam pełną kontrolę nad moim kalendarzem startów. Teraz wszystko się zmieniło – napisała Angelique Kerber na swoim profilu facebookowym. To reakcja tenisistki z Puszczykowa na informację o odwołaniu wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu, który miał się odbyć w dniach 29 czerwca – 12 lipca. – Rozpoczynając sezon czekałam na kilka ważnych imprez, dla mnie priorytetowych. Choćby na start w igrzyskach w Tokio czy też w Londynie. To było źródło mojej motywacji – przyznała triumfatorka trzech turniejów zaliczanych do Wielkiego Szlema i była liderka rankingu WTA.
Angelique Kerber marzenia o rywalizacji olimpijskiej będzie musiała odłożyć na przyszły rok. Wimbledon natomiast odwołano i na pewno jest to decyzja bezprecedensowa, bo to przecież najbardziej prestiżowy i najstarszy turniej tenisowy na świecie. Do tej pory impreza, której historia sięga 1877 roku, nie odbyła się tylko w latach 1915-1918 oraz 1940-1945, a więc w czasach I oraz II wojny światowej. Teraz tenis pokonał koronawirus. – Naszym zdaniem najważniejsze jest zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich, którzy uczestniczyliby w Wimbledonie. Teraz wyzwaniem jest powrót do normalności – napisali przedstawiciele All England Clubu w specjalnym oświadczeniu.
– Ta decyzja dla wszystkich, którzy kochają nasz sport jest na pewno rozczarowująca, ale wiem też doskonale, że są obecnie ważniejsze sprawy, na których musimy się skupić. Profesjonalny sport czasami musi zrobić krok w tył. Jestem jednak pewna, że ten sport wróci, bo chyba nic tak jak on nie potrafi jednoczyć ludzi, zarówno w dobrych jak i złych chwilach. Po tym powrocie może go też docenimy jeszcze bardziej – napisała Angelique Kerber, od razu też dodając, że jest pod ogromnym wrażeniem pracy, którą w obecnych czasach wykonują służby medyczne.
– Dziękuję tym wszystkim, którzy pracują dwadzieścia cztery godziny na dobę, aby przetrwać ten niepewny czas – dodała tenisistka z Puszczykowa. Dodajmy, że najbliższym turniejem wielkoszlemowym, który ma zostać rozegrany w tym roku jest US Open. Impreza w Nowym Jorku ma się rozpocząć 24 sierpnia. Zaraz potem najlepsze tenisistki i tenisiści mają się przenieść do Paryża na French Open, który planowo miał się odbyć w maju, ale został przełożony na wrzesień. Takie są plany, ale jak wiadomo plany w obecnych czasach pisze życie. Wimbledonu, ze względu na trawę, na której rywalizują zawodnicy, w innym terminie niż lato, rozegrać się zwyczajnie nie da.