Relacje
Mikołajki na trampolinach
120 dzieci bawiło się podczas powiatowych Mikołajek, które tym razem odbyły się w poznańskim centrum Jump Arena Grunwald. – To taka impreza, która chyba u każdego jej uczestnika, i to bez względu na wiek, wywołuje uśmiech na twarzy – mówiła Elżbieta Nawrocka, członek Zarządu Powiatu w Poznaniu.
Powiatowe Mikołajki mają już długą tradycję. Zapraszane na nią są dzieci z pieczy zastępczej z terenu powiatu poznańskiego. – Jestem pod wrażeniem tego, co tutaj widzę. Widok przepięknie ubranych maluchów, już w świąteczne stroje, jest wręcz rozczulający. Ta impreza jest po to, aby dzieci mogły się doskonale bawić, a ich opiekunowie porozmawiać i wymienić doświadczeniami. No i co najważniejsze, dla nikogo nie zabrakło prezentów. Mam nadzieję, że każdy wyszedł stąd usatysfakcjonowany – mówiła Elżbieta Nawrocka.
Zanim jednak do Jump Areny dotarł Mikołaj był czas na zabawę z animatorami. Pomocne były w tym trampoliny, na których można było skakać do woli. Były też tory przeszkód, gry sprawnościowe i dla najodważniejszych skoki z wysokości. Nie zabrakło też słodkości oraz pizzy. – To impreza, na którą dzieci bardzo chętnie przyjeżdżają, a niektórzy nawet czekają cały rok. Bo też te powiatowe spotkania z okazji Mikołajek mają już swoją historię. Większość dzieci jest tutaj kolejny raz i wie, czego może się spodziewać – mówią Arleta i Krzysztof Matusiakowie z Pogotowia Rodzinnego w Puszczykowie.
Oni swoje zajęcia określają mianem pasji. – Praca z dziećmi daje mnóstwo radości i największą z możliwych satysfakcji. Można powiedzieć, że to taki nasz sposób na życie. Oczywiście, nie jest to łatwe zajęcie, często obarczone wieloma wyrzeczeniami, ale po drugiej stronie widzimy właśnie to szczęście, które wszystko rekompensuje. Gdyby nas więc ktoś zapytał czy warto to robić, to od razu powiemy, że tak! Zachęcamy też wszystkich, by tworzyć rodziny zastępcze lub rodzinne domy dziecka, ponieważ jest ich cały czas za mało – podkreślili państwo Matusiakowie.