Relacje
Portrety znanych muzyków

Piotr Rubik, Ewa Bem, Krzysztof Krawczyk, Grzegorz Tomczak i wielu innych cenionych artystów spogląda od piątkowego popołudnia na gości odwiedzających Galerię Skrzynki. 25 kwietnia odbył się tam wernisaż wystawy „Muzyczne emocje”, na której Hieronim Dymalski prezentuje efekty swoich kilkunastoletnich poczynań fotoreporterskich.
Fotografuje właściwie od zawsze, a ściślej – jak mówi – od swojej Pierwszej Komunii Świętej, po której w prezencie dostał aparat fotograficzny „Druh”. Dla wyjaśnienia młodszym pokoleniom: to analogowy aparat, który często łapał ostrość na słowo, a film ze zdjęciowymi kadrami zawsze kończył się w najmniej odpowiednim momencie. W słusznie minionych czasach stanowił on jednak pierwszy obiekt marzeń wszystkich pasjonatów fotografii. Od tego czasu Hieronim zgromadził nie tylko pokaźną kolekcję aparatów cyfrowych i obiektywów, ale przede wszystkim zyskał zasłużenie niezwykłą rozpoznawalność w środowisku poznańskich mediów. Ze swoimi nieodłącznymi aparatami jest wszędzie tam, gdzie w Poznaniu i Wielkopolsce dzieje się coś ciekawego i ważnego.
Od wielu lat Hieronim fotografuje też artystów podczas koncertów. Prace prezentowane w Skrzynkach powstawały na przestrzeni 11 lat i zostały zrobione w czasie koncertów odbywających się na najważniejszych poznańskich scenach. Hieronim Dymalski, jako rasowy fotoreporter nie lubi pozowanych zdjęć, precyzyjnie cyzelowanych światłem i pozą w zaciszu studia fotograficznego. Zdecydowanie woli błysk, emocję, grymas… prawdę utrwaloną w kadrze. Takie są też portrety prezentowane w przyziemiu Dworu Skrzynki. To często nie są „ładne” zdjęcia. Kłócą się niekiedy z naszym zapamiętanym obrazem muzyka, ale przez to są autentyczne i ukazują emocjonalne oblicze artystów zatopionych w rytm, w tekst, niesionych muzyką i interpretacją.
W Skrzynkach można oglądać 24 duże portrety opatrzone dodatkowo krótką notką biograficzną. Ponieważ Hieronim Dymalski miał problem z wyborem zdjęć spośród kolekcji liczącej niemal 20 tysięcy fotografii, to dodatkowo można na dużym ekranie oglądać ponad 100 portretów w wersji cyfrowej. Nic, tylko należy zasiąść w galerii w wygodnym fotelu, patrzeć i przypominać sobie największe przeboje największych polskich i zagranicznych gwiazd estrady. To bardzo ciekawa propozycja na przykład na weekend. Wystawa w Dworze Skrzynki czynna będzie do 14 czerwca. Wstęp wolny! Zapraszamy.
Przygotował: Instytut Skrzynki