Relacje
Sołtysi mieli swoje święto
Są najbliżej ludzi, ich spraw, trosk i problemów. To aktywni liderzy realizujący swoje pasje, spośród których najczęściej mówią o jednej: chęci pomocy innym. Blisko 200 sołtysek i sołtysów po raz ósmy przyjęło zaproszenie Jana Grabkowskiego, starosty poznańskiego na Dzień Sołtysa Powiatu Poznańskiego. Spotkanie odbyło się w poznańskim Hotelu Mercure, a dla zebranych gości wystąpili Halina Benedyk i Marco Antonelli.
Dziś od gospodarzy lokalnych społeczności wymaga się, aby godzili różne interesy mieszkańców wsi, którzy stawiają im poprzeczkę coraz wyżej. Jak podkreślał podczas święta Jan Grabkowski, starosta poznański, żeby być dobrym sołtysem i mieć zaufanie mieszkańców, należy czuć powołanie do tej pracy. – Gminy naszego powiatu bardzo dynamicznie się rozwijają, przybywa wielu nowych mieszkańców, a wraz z nimi rosną oczekiwania wobec gospodarzy sołectw. Dlatego jako powiat nie tylko wspólnie świętujemy, ale również co roku organizujemy szkolenia dla sołtysek i sołtysów z powiatu. Edukacja i zdobywanie wiedzy są nieodzowne na każdym szczeblu zarządzania – powiedział starosta, który w trakcie uroczystości wręczył też wyróżnienia 28 sołtysom, pełniącym swoją funkcję od co najmniej 25 lat.
Erazm Walkowiak, sołtys sołectw Drużyny i Nowinki w gminie Mosina, to rekordzista pod względem stażu. Przez minione 50 lat „kierowania” sołectwem przyznaje, że zmienia się i wieś, i ludzie. – Nasze wsie nie przypominają tych, sprzed kilkunastu lat, gdzie mieszkało dużo mniej osób. Dziś mieszkańcy przychodzą do nas z bardzo konkretnymi sprawami. Chcą lepszych dróg, domagają się remontów przedszkoli czy szkoły. Ale nadal też chcą się poradzić, albo wygadać. A my jesteśmy od tego, by nie tylko zabiegać o inwestycje, ale także wysłuchać i wspierać – mówił. Mniej, bo 26 lat swoją funkcję sprawuje Mieczysław Paczkowski. – Jaki powinien być dobry sołtys? Cierpliwy, wyrozumiały, tolerancyjny, no i przede wszystkim powinien dobrze współpracować z ludźmi – mówił sołtys Baranowa w gminie Tarnowo Podgórne. – To coraz trudniejsza funkcja, ponieważ oprócz organizacji życia należy też edukować. Zwłaszcza młodych ludzi. Mówić im co to jest społeczeństwo obywatelskie, demokracja i jak pojmować patriotyzm – dodał.
O roli sołtysów mówili także zaproszeni goście. – Dzisiaj sołtys musi być człowiekiem wielu talentów, potrafiącym pogodzić interesy wielu grup społecznych – stwierdził Jarosław Maciejewski, wicewojewoda województwa wielkopolskiego i jednocześnie prezes Stowarzyszenia Sołtysów Województwa Wielkopolskiego. – Każde środowisko potrzebuje liderów i animatorów, ludzi z pomysłami. To bardzo odpowiedzialna funkcja, której znaczenie trudno podważyć – dodał Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego. W podobnym tonie wypowiadał się Ireneusz Niewiarowski, szef Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów. Jego zdaniem pozycja sołtysa i rady sołeckiej w naszym kraju coraz bardziej się umacnia, choć wiele jeszcze zostało do zrobienia. – Od blisko dwóch lat sołtysi zyskali dodatki do emerytury, choć niestety nie wszyscy. Dziś walczymy, aby osoby pełniące tę funkcję przed 1990 rokiem również były objęte wsparciem – powiedział podczas uroczystości, która była także doskonałą okazją do rozmów o ważnych kwestiach dotyczących środowisk wiejskich.
Zdjęcia: Anna Skalska