MenuMenu główne
Powiat Poznański



Relacje

Victoria zagra w finale

turniej unihokeja w kostrzynie

Juniorzy młodsi UKS Victorii Gułtowy zagrają w finałach mistrzostw Polski w unihokeju. Podopieczni trenera Krzysztofa Zawadzkiego przepustkę do gry o medale wywalczyli sobie podczas turnieju półfinałowego w Kostrzynie. – Byliśmy organizatorem imprezy, ale na pewno nie jej faworytem. Trzon naszego zespołu stanowią chłopcy z rocznika 2006, czyli w większości o rok młodsi od swoich rywali. A rok różnicy w kategoriach młodzieżowych jest bardzo widoczny. Zwłaszcza pod względem przygotowania fizycznego. Dlatego trzecie miejsce i awans, który wywalczyliśmy uważam za nasz bardzo duży sukces. Jestem dumny z chłopaków – mówi szkoleniowiec.

Krzysztof Zawadzki od razu jednak zaznacza, że jego podopieczni w całym turnieju zagrali nieco poniżej swoich możliwości. – Widać było, że zjadła ich trema. Chwilami byli jakby sparaliżowani – dodaje. Tak było choćby w pierwszym meczu z UKS Junior Kębłowo, w którym rywale prowadzili już 3:0. – Wtedy jednak nastąpił nasz wielki powrót. Strzeliliśmy cztery gole, nie tracąc żadnego i wygraliśmy to spotkanie 4:3 – relacjonuje trener. W następnych meczach zawodnicy Victorii przegrali 1:5 z UKS Fenomen Babimost, zremisowali 1:1 z UKS Pancerni Żurawica i ponownie przegrali, tym razem 3:6 z UKS Błyskawica Niechanowo.

– O tym, czy awansujemy miał zadecydować nasz ostatni mecz z UKS Absolwent Siedlec. To było spotkanie o wszystko, bo jego zwycięzca zajmował trzecie, ostatnie premiowane awansem do finału miejsce. Zaczęliśmy źle, bo przegrywaliśmy już 0:2. Rozmowy z zawodnikami przyniosły jednak oczekiwany efekt, bo odwróciliśmy losy meczu – opisuje Krzysztof Zawadzki. Bohaterem tej konfrontacji okazał się Witold Białkowski, który w dwie minuty zdobył trzy bramki! – A wcześniej nie potrafił sprzedać swoich niemałych umiejętności. Strzelał wiele razy, ale bramkarzy rywali nie mógł pokonać. Odblokował się jednak w kluczowym momencie – dodaje szkoleniowiec.  

Ostatecznie juniorzy Victorii Gułtowy wygrali to spotkanie 6:3 i zajęli trzecie miejsce w turnieju. Lepsi okazali się tylko zawodnicy z Niechanowa i Babimostu. Z drugiego półfinału awans uzyskały ekipy z Zielonki, Łochowa oraz Gdyni. I to między tymi zespołami rozegra się walka o medale. – Turniej finałowy pierwotnie miał się odbyć w ostatni weekend maja, ale ze względu na to, że sporo spotkań ligowych zostało przełożonych, to zagramy tydzień wcześniej 22-23 maja. Na co liczymy w finale? Będziemy walczyć najlepiej, jak potrafimy, choć tak jak powiedziałem wcześniej pełnię swoich możliwości nasi chłopcy zaprezentują dopiero za rok – kończy szkoleniowiec.

tabela

Zdjęcia: Leszek Łopuszyński

Redaktor: Tomasz Sikorski
Opublikowano: 4 maja 2021