Relacje
Wyzwanie przed Concordią
W 2021 roku Concordia świętować będzie 100-lecie swojej działalności. Piłkarze z Murowanej Gośliny już teraz jednak zadbali o to, aby ten jubileusz był huczny i awansowali do IV ligi.
– To dla nas duże wydarzenie, ponieważ wcześniej nasz klub, mimo tak długiej historii, nie grał na tak wysokim szczeblu rozgrywek. Wprawdzie w sezonie 2010/11 Concordia występowała w IV lidze, ale wówczas była ona podzielona na grupy i nie była tak mocna jak obecnie. W przeszłości, już tej bardziej odległej, drużyna walczyła też o awans do III ligi. I wtedy jednak to były inne rozgrywki – przypomina prezes Dawid Krauze. Gra na poziomie IV ligi to jednak poważne wyzwanie i wcale nie jest powiedziane, czy klub z Murowanej Gośliny przystąpi do rozgrywek.
– Kibice już teraz pytają się, kiedy będzie pierwszy mecz. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, że występy w wyższej klasie wiążą się z dużymi wydatkami. To są dalsze wyjazdy, większa liczba treningów oraz potrzeba wzmocnienia składu. Nie chcemy dokonywać rewolucji kadrowej w zespole, ale zdajemy sobie sprawę, że drużyna potrzebuje trzech, może czterech nowych, solidnych graczy. Graliśmy nie tak dawno sparing z Lubuszaninem Trzcianka i wiemy, jaka jest różnica między ligami. Oczywiście, Lubuszanin to mocny klub jak na IV-ligowe realia, ale do kogoś musimy się porównać. Nie chcemy przecież na stulecie klubu z hukiem spaść, bo co to byłby za jubileusz – dodaje prezes.
Awans i gra na wyższym szczeblu musi zatem przełożyć się na zwiększenie klubowego budżetu. Nikt komu Concordia jest bliska sercu nie chce, aby piłkarze podzielili los siatkarek, które były wizytówką Murowanej Gośliny, walczyły o ekstraklasę, a teraz praktycznie nie pozostał po nich nawet ślad. – Robimy wszystko, aby zagrać w IV lidze. Nie po to walczyliśmy na boisku, żeby teraz powiedzieć pas. Tym bardziej mając w perspektywie tak piękny jubileusz klubu. Szukamy wsparcia gdzie tylko się da i nie zakładamy czarnego scenariusza – zapewnia Dawid Krauze.
Concordia awansowała do IV ligi. Pytanie czy w niej zagra? (fot. Concordia Facebook)
Concordię wspiera nawet prezes Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej, Paweł Wojtala, który przyjechał na rozmowy do Murowanej Gośliny. To właśnie decyzja związku o zakończeniu rozgrywek po rundzie jesiennej zapewniła drużynie prowadzonej przez trenera Radosława Wrzesińskiego. Można zatem pół żartem powiedzieć, że w tym awansie pomógł trochę koronawirus. – Może i tak, ale sami rywale podkreślali, że to właśnie my na ten awans najbardziej zasłużyliśmy. Gratulowały nam ekipy m.in. z Szydłowa i Pobiedzisk. Zawodnicy naprawdę dobrze grali i to nie był przypadek, że zajmowaliśmy pierwsze miejsce w tabeli – uważa prezes klubu.
Jego zdaniem dużym atutem Concordii w walce z rywalami była atmosfera panująca w zespole. – Podkreślali to sami piłkarze. Warto też podkreślić, że to już nasz drugi awans w przeciągu trzech lat. W tym czasie reaktywowaliśmy też szkolenie młodzieży. Obecnie mamy w klubie pięć grup, w których trenuje około stu chłopców – dodaje Dawid Krazue. Może więc już wkrótce w Murowanej Goślinie pojawi się kolejny talent na miarę Bartosza Salomona, który gra obecnie we Włoszech i ma za sobą występy w reprezentacji Polski. – To bez wątpienia najbardziej znany wychowanek naszego klubu. Z nim w składzie na pewno byłoby nam łatwiej walczyć w IV lidze – uśmiecha się prezes.