MenuMenu główne
Powiat Poznański



Zapowiedzi Wydarzenia Relacje

Husaria pod Gnieznem

Ponad dwustu aktorów i statystów zagra w widowisku „Husaria pod Gnieznem”, które na przełomie czerwca i lipca zostanie pokazane w Murowanej Goślinie. Tym razem twórcy przeniosą widzów do czasów Potopu Szwedzkiego. Głównymi bohaterami będą zaś Stefan Czarniecki i jego husarz-poeta Wespazjan Kochowski. Widowisko zostanie zaprezentowane sześciokrotnie w Starym Probostwie w Murowanej Goślinie, ok. 5 min drogi od przystanku kolejowego Zielone Wzgórza. Patronem honorowym widowiska jest Starosta Poznański, Jan Grabkowski a Powiat Poznański udzielił wsparcia finansowego.

W latach „potopu” Wespazjan Kochowski walczył w Wielkopolsce. Losy wojny jeszcze się ważyły, kiedy Czarniecki zastawił pułapkę na armię króla Karola Gustawa pomiędzy Gnieznem a Kłeckiem. Trzy dni przed bitwą (czwartek 5 maja 1656) stacjonujące tu wojsko polskie zelektryzowała wieść o cudzie w gnieźnieńskiej katedrze. Krucyfiks stojący na jednym z bocznych ołtarzy zaczął krwawić. Wobec zebranego tłumu żołnierzy i mieszczan sceptyczny Wespazjan Kochowski własnoręcznie dotknął krucyfiksu i upewnił się, „że to prawdziwa krew płynie” – jak to potem napisał. W niedzielę 8 maja nastąpiła bitwa, podczas której husaria Czarnieckiego wykonała szarżę na pozycje szwedzkie. Szwedzi uniknęli jednak klęski chroniąc się za przekopem, skąd salwami z muszkietów powstrzymali polski atak. Wśród szarżujących był Wespazjan, który otrzymał dwukrotny postrzał w „wiarołomną” rękę, tę samą, którą dotykał Krwi Pańskiej. Po nierozstrzygniętej bitwie Wespazjan napisał jeden ze swoich najciekawszych wierszy. Niektórzy twierdzą, że to właśnie pod Gnieznem obudził się w nim talent, którym zasłużył sobie potem na miano staropolskiego wieszcza. Cudowny krucyfiks do dziś odbiera cześć w kaplicy przy katedrze gnieźnieńskiej.

husaria

Redaktor: Administrator strony
Opublikowano: 11 czerwca 2015